no wiesz Gabrysiu , nie spodziewałam się tego po TobieW tej sytuacji proponuję, żeby zamieszkali u rodziców Michałka po ślubie
, ja miałam nadzieje, że jednak u Was zamieszkają Przedszkola zazdroszczę bardzo, chociaz z Michałkiem poczekałabym i tak jeszcze z rok, ale u nas na przedszkole za bardzo szans nie ma, bo nie jesteśmy zameldowani w Lubartowie, a z tego co słyszałam, to dzieciaki z miasta maja wieksze szanse się dostać
jak znajdę jakąś prace w miarę, to Michaś zostanie z babcia, no chyba że nasze plany jeszcze ulegną zmianie 
ja po godzinie byłam juz zmeczona...
a wiecie co teraz je? Chleb ze smalcem,sama sobie wyjęła z lodowki i kazała tym posmarowac chleb 
