ja juz w pracy.
Mam nadzieję, że juz po wszystkim i mały jest juz na świecie. Z niecierpliwością wyczekuję radosnych wieści.
Babeczki sensibel urodziła 
Oto sms jaki przed chwilą dostałam :
Dziś o 2.45 przyszedł na świat nasz synek ! Waży 3400g i mierzy 54cm, 10 pkt. Malutki jest zdrowy i spokojniutki. Poród był szybki ale były komplikacje z łóżyskiem. Teraz już czuje się w miarę dobrze. Pozdrawiamy serdecznie
Jeszcze raz serdecznie gratuluje :ico_prezent: i czekamy na Was i oczywiście na zdjęcia
Oto sms jaki przed chwilą dostałam :
Dziś o 2.45 przyszedł na świat nasz synek ! Waży 3400g i mierzy 54cm, 10 pkt. Malutki jest zdrowy i spokojniutki. Poród był szybki ale były komplikacje z łóżyskiem. Teraz już czuje się w miarę dobrze. Pozdrawiamy serdecznie
Jeszcze raz serdecznie gratuluje :ico_prezent: i czekamy na Was i oczywiście na zdjęcia
-
karolina24
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3199
- Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22
sensibel swietna wiadomosc :) gratuluje i ja :)
czesc kobitki ja nie mam tylu powodow przynajmniej dzis do usmiechu bo u mnie wczoraj bylo tak sobie odnosnie mojej sprawy, przysli dwaj wukowie powiedzieli ze oni chca pieniedzy teraz i koniec a poniewaz bylismy umowieni do notariusza to zrzeklam sie na ich rzecz (czyli na moja mame, i tych doch wujkow dzieci dziadkow) i tylko sprawa bedzie w sadzie w pazdzierniku i bede miala spokoj dajcie spokoj to sie przewraca w glowie od kasy ludziom, ja oddalam im mieszkanie a oni nawet mi dziekuje nie powiedzieli az mi przykro to mowic
ahhh
a teraz pokaze Wam jak wyglalam co rpawda zdjecia nie sa pierwszej jakosci bo robilam je z mama w nerwach a wogole to nie mialam ich w glownym pukcie poporstu przy okazji a wiec
i to mimo moich zamknietych oczu :)
genralnie sie dobrze czulam i dobrze ze sie tak ubralam bo naprawde byla dostosowana do sytucaji :)
czesc kobitki ja nie mam tylu powodow przynajmniej dzis do usmiechu bo u mnie wczoraj bylo tak sobie odnosnie mojej sprawy, przysli dwaj wukowie powiedzieli ze oni chca pieniedzy teraz i koniec a poniewaz bylismy umowieni do notariusza to zrzeklam sie na ich rzecz (czyli na moja mame, i tych doch wujkow dzieci dziadkow) i tylko sprawa bedzie w sadzie w pazdzierniku i bede miala spokoj dajcie spokoj to sie przewraca w glowie od kasy ludziom, ja oddalam im mieszkanie a oni nawet mi dziekuje nie powiedzieli az mi przykro to mowic
ahhha teraz pokaze Wam jak wyglalam co rpawda zdjecia nie sa pierwszej jakosci bo robilam je z mama w nerwach a wogole to nie mialam ich w glownym pukcie poporstu przy okazji a wiec
i to mimo moich zamknietych oczu :)
genralnie sie dobrze czulam i dobrze ze sie tak ubralam bo naprawde byla dostosowana do sytucaji :)
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość