
Napisałam rano posta ale mi go wcięło no i już nie miałam czasu na napisanie kolejnego

Noc minęła nam całkiem całkiem. Emiś przebudziła się koło 2 i nie mogła znaleźć kubka niekapka więc poszłam do niej, poczekałam żeby usnęła i... usnęłam razem z nią

Hihi spałyśmy tak do 8 rano

A u nas zamysł kupna domu ruszył pełną parą. Nawet znaleźliśmy jeden i właśnie dzisiaj byliśmy go oglądać. Fajny domek na osiedlu domków jednorodzinnych. Problem w tym że jest jeden ostatni i nie wiem czy nam się uda załatwić wszystkie formalności w banku zanim nie kupi go ktoś inny

Kurcze a ja w myślach go już urządzam

Poza tym byliśmy na montażu filmu weselnego. Już nie mogę się doczekać jak będzie gotowy

Nic idę dać Emi kaszke i przyszykować ją do kąpieli
gozdzik kotek śliczniutki

sensibel dzieciątki cudowne

nana tęsknimy za Tobą

No dobra to lecę
