Szkocja

[ananke]

a co do twojego zawodu to mnie on troszke zakompleksia, bo non stop patrze czy dobrze piszę... pisownia i ortografia... ma sie rozumieć...

no przestań teraz to ja walnę buraka generalnie człek jestem, tylko za granicą totalnie bezrobotny juz domam powoli, żeby podszkolić mój angielski i poszukać jakiegos kursu zawodowego...

nie myślałaś...
heheeh
ja sie spakuje jak bedzie juz czas... torbe wezme sportowa, bo szkoda ja "jedno wyjscie"

no właśnie, ja tez jeszcze się nie pakuje tylko za cholibcię nie wiem do czego się spakować....

[poccoyo]

a moze spakuj sie do jakiejs sportówki??

[ananke]

a moze spakuj sie do jakiejs sportówki??

noo, muszę cosik takiego wymyślić, bo ni mam same walizki w domu

[poccoyo]

widzialam w róznych sklepach, takie powiedzmy worki na kartofle, duze wlk torbiszcze i
sa teraz poprzeceniane...
włącz sokoli wzrok i poluj...a nawet na poźniej sie przyda...

[ananke]

poccoyo, masz rację - najlepiej cosik przypilnować i upolować widziałam na mothercare torby szpitalne, ale cena zabija, a wyposażenie tej torby też mi nie odpowiada, więc odpada na starcie... zresztą tak sobie myślę, że w razie, gdyby mi czegos brakło to mi Chłop dowiezie... tylko cały czas mnie martwi to, że mamy tak daleko do tego szpitala...

[poccoyo]

ananke, szukaj, bo czasmi lepsze cos najdziesz niz te torby co specjalnie nazywaja "szpitalne"
wiesz moj maluszek...cos robi w brzuszku co slychac jak jest cisza...
podobne bo cmokniecia...
podejrzewam ze sobie piąstke cmoka... kochany moj...

[ananke]

wiesz moj maluszek...cos robi w brzuszku co slychac jak jest cisza...

a to nie czkawka?? mój syn tak robił

[poccoyo]

ale jednorazowo??
to nie czkawka...

[ananke]

poccoyo, noo, to może rzeczywiście cmoka kciuka ale masz fajowo u mnie daje znać, ale jeszcze nie za mocno.. znaczy pewnie wali z całych sił, ale ja mam barierę tłuszczyku sporą

[poccoyo]

oj mojego maluszka czuje juz od 13tego tygodnia... wczesniejto byly bąbelki...
a poźniej juz boksy i kopniaki... tzn od 17tego tygodnia...
a teraz to juz czuje czy raczka czy nozka...
ale dzidzia jest tka zywa ze non stop sie wierci...


a dzis prawie nie odpoczywalam w dzien i po 18 taki dostalam uciazliwy bol w kroczu, ze myslalam ze mi wszystko wypadnie...takie spuchniete bylo...
ale pospalam i mi przeszlo...ale sie wystraszylam...