Mnie tez zastanawia co z Natalia? Mam nadzieje, ze T. przyjechal i dlatego jej nie ma...
Martynko Mai tez trojki wychodzą juz wieki i wyjsc nie mogą...
hej kochane
jestem juz jestem
mialam straszne 2 tyg
wieczne zakowanie,ciagle zaliczenia w szkole i egzaminy, istna przesada,ale juz koniec-i dobrze bo mialam wrazenie ze mozgmi sie zlasowal
wciaz chodzilam spiaca i zmeczona,do tego maly byl jakis taki bardziej meczacy przez ten czas...
no ale juz ok
T przyjezdza dopiero jutro wiec ok tygodnia mozemnie byc mniej, ale bede na pewno
Oskarowi wszystkie 4 poszly juz bardzo w gore, nagle takie wielkie sie zrobily i chyba zaczna isc 3-ki bo grzyei palce-co nie jest do niego podobne i kupki ma od kilku dniluzniejsze i nieladne jakies 
chyba zeto przez mleko bo nie bylonestle i mu kupilam bebiko ...
Oskar zaczal robic kupke na dorosly kibelek,tylko ze z nasadka rzecz jasna, duzo bardziej mu sie podoba
i juz na sam widok toaletyzaczyna stekac hehe
na razie umykamspacbo oczysie kleja a rano kurs
nie doczytalam was bo oczy mnie bola od tego kompuitera
ale mam nadzieje ze wszystko ok
jestem juz jestem
mialam straszne 2 tyg
wieczne zakowanie,ciagle zaliczenia w szkole i egzaminy, istna przesada,ale juz koniec-i dobrze bo mialam wrazenie ze mozgmi sie zlasowal
wciaz chodzilam spiaca i zmeczona,do tego maly byl jakis taki bardziej meczacy przez ten czas...
no ale juz ok
T przyjezdza dopiero jutro wiec ok tygodnia mozemnie byc mniej, ale bede na pewno
Oskarowi wszystkie 4 poszly juz bardzo w gore, nagle takie wielkie sie zrobily
i chyba zaczna isc 3-ki bo grzyei palce-co nie jest do niego podobne i kupki ma od kilku dniluzniejsze i nieladne jakies chyba zeto przez mleko bo nie bylonestle i mu kupilam bebiko ...
Oskar zaczal robic kupke na dorosly kibelek,tylko ze z nasadka rzecz jasna, duzo bardziej mu sie podoba
i juz na sam widok toaletyzaczyna stekac hehe
na razie umykamspacbo oczysie kleja a rano kurs
nie doczytalam was bo oczy mnie bola od tego kompuitera
ale mam nadzieje ze wszystko ok
Ja tez sie witam 
Jestem po strasznie meczącym weekendzie... wczoraj jak wrocilam z uczelni to w drzwiach sie rozplakalam ze zmeczenia i bezsilnosci... zaczynam sobie nie radzic z tym wszystkim... przez sobote i niedziele mielismy zajecia na komputerze, czyli caly dzien intensywnego liczenia w Excelu... i wczoraj juz zaniemoglam jak wrocilam...
Gabrysiu wiec sobie odpoczelas... mi tez sie marzy jakis taki wyjazd ale na razie do maja nie ma szans...
Witaj Natalia
Jestem po strasznie meczącym weekendzie... wczoraj jak wrocilam z uczelni to w drzwiach sie rozplakalam ze zmeczenia i bezsilnosci... zaczynam sobie nie radzic z tym wszystkim... przez sobote i niedziele mielismy zajecia na komputerze, czyli caly dzien intensywnego liczenia w Excelu... i wczoraj juz zaniemoglam jak wrocilam...
Gabrysiu wiec sobie odpoczelas... mi tez sie marzy jakis taki wyjazd ale na razie do maja nie ma szans...
Witaj Natalia
Gabrysiu, w Swieta za bardzo nie odpoczne bo moja mama wlasnie wtedy robi swoje 50-te urodziny wiec bedzie duzo przygotowan... ale bede miec tydzien urlopu na przelomie kwietnia/ maja wiec wtedy wylabuje sie do bólu...
U nas tez przydalyby sie porzadki ale ja sie wstrzyma jeszcze ze dwa tygodnie i przed swietami zrobie takie generalne sprzatanie...
U nas tez przydalyby sie porzadki ale ja sie wstrzyma jeszcze ze dwa tygodnie i przed swietami zrobie takie generalne sprzatanie...
Witajcie dziewczynki
Gabrysiu cieszę się,że wyjazd się udał
Tobie Iwonko moge jedynie współczuć,bo wyobrażam sobie jak musisz byc zmęczona
ja chociaz w niedziele sobie odpoczywam od Michała, bo jak tylko jest Piotrek to Michał się do niego przykleja, nawet razem śpią wczoraj to do tego doszło,że Michaś mi robił "pa,pa" jak sobie bawili się z tatą, a ja weszłam do pokoju w sumie to mu się nie dziwie,bo ja też mam go dosyc tak przez cały okrągły tydzień,a z tatusiem mają się tylko wieczorami
Gabrysiu cieszę się,że wyjazd się udał
Tobie Iwonko moge jedynie współczuć,bo wyobrażam sobie jak musisz byc zmęczona
ja chociaz w niedziele sobie odpoczywam od Michała, bo jak tylko jest Piotrek to Michał się do niego przykleja, nawet razem śpią wczoraj to do tego doszło,że Michaś mi robił "pa,pa" jak sobie bawili się z tatą, a ja weszłam do pokoju w sumie to mu się nie dziwie,bo ja też mam go dosyc tak przez cały okrągły tydzień,a z tatusiem mają się tylko wieczorami 
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości