hej hej
my już po zakupach, duszno jakoś, zero wiatru, ale też szaro jakoś, jak przed burzą normalnie...
mi gruszkę mama przywiozła z Polski, bo wiedziałam, że tu problem może być
poccoyo, a Ty słyszałaś, że tu do pielęgnacji pępka tylko wody używają? to prawda? bo ja tak usłyszałam ostatnio i się zastanawiam, czy z Polski jeszcze tego płynu nie ściągnąć do pępka...