czesc Laski...
dzis przezylam szok ;(
Moj Kacpi dzis powedrowal sobie sam do kuchni i ze zmywarki wyciagnal najweiekszy nóż jaki mam w domu... jak to zobaczylam to malo nie umarlam... przeciez on nie umie jeszcze calkiem dobrze chodzic i czesto sie przewraca ... szok na szczescie nie stalo sie nic... od dzis kuchnie mam zamknieta na klucz .. pokoj w ktorym z nim jestem chyba tez... a nawet nie zauwazylam jak tam poszedl bo zascielalam lozko.. bylam przerazona