a my sobie zrobilismy spacer jak tatus skonczył prace w piwnicy i od razu potem Mila poszla kapu-ląpu i

wogole to mnie zaskakuje z tym wybrzydzaniem przy jedzeniu, ale jesli chodzi o deserki, a akurat dzis mi sie skonczyły został tylko owocowy i owoce swieze i oczywiscie ani tego ani tego nie chciała od razu

zrobilam jej kaszki, to z flachy pociagła i mogła byc, ale jak juz za bardzo zgestniała i dałam do miseczki to juz bebe..a jak kupiłam na spacerze monate to od razu było.." a mniam am mniam am" i mlaskanie

i wogole to juz wyszła w koncu jedna dwojka gorna

ale reszta dziaseł napuchniete tak jakby wszystkie te zeby miały wyjsc naraz, a moze i lepiej by było
doris to juz i prezent macie z głowy i tanio!!!ja myslałam ze taka zastawa gdzies z 1000 zł bedzie kosztowac..
ja jakos na kazde wesele daje kase i przynajmniej mam problem z głowy a młodzie zazwyczaj bardziej zadowoleni..

jeszcze jak prezenty siue nie powielaja to poł biedy gorzej jak sie dostanie kilka zelazek, lub sztuccow, zastaw itp. od mojej bratowej brat tak własnie miał i do dzis sie wyprzedaje
a zta woda to macie masakra..ale to tylko na blokach umia takie numery wykrecac..
[ Dodano: 2008-09-01, 20:51 ]
a..no i
doris swietnie z ta rozmowa na jutro, oby ci sie udało!!
a tak apropos pracy, ja swoja ciezko widze..dzis zas szukałam po necie, ost w gazetach i na samorzadowych stronach bip'owskich i kur..nic dla mnie

ja pierdziele stanowisk dla fizycznych w cholere i takich co maja wyuczone zawody typu fryzjerka, kelnerka, krawcowa i po ch..mi te studia i teraz ta podyplomowka..
