Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

26 sie 2008, 19:29

GRATULACJE dla świeżo upieczonych mamuś i prześlicznych malusich ANIOŁECZKÓW :ico_prezent:

śliczne te Wasza dzieciaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a zaglądnęłam sobie do Was, bo rok temu też byłam sierpnióweczką :-)

pozdrawiamy Was serdecznie

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 wrz 2008, 09:29

Aga78, Dzięki bardzo..............

Narazie słabo z frekwencja,ale myśle że będzie lepiej :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

02 wrz 2008, 15:01

oooo, wreszcie znalazłąm ten wątek... :)

to co? opuszczamy tamten na dobre??

JAGNA - co do dokarmiania mlekiem modyfikowanym - ja niestety też muszę... nie wiem jak to jest, jak nie trzeba, to pokarm tryska mi na wszystkie strony (już nieraz się zdażyło, że zalałam małej buźkę, albo główkę..., bo on tak strzela niespodziewanie...), a jak mała ssie, to się chyba wcale nie najada... chociaż wczoraj ją wykąpałam pierwszy raz sama ok. 20:00, ssała pierś przez kilkanaście minut i usnęła jak kamień i spała ponad 5 godz.!!! :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Nie mogłam wyjść z podziwu... i z czego to wynika?? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-02, 15:15 ]
aaaa, a co do brzuszków... ja w ostatnich dniach ciąży miałam obwód 110 cm, teraz na wysokości pępką mam 87 cm, a w talii 80 cm. Chyba nie miałam takich wymiarów ze 2 lata minimum...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 wrz 2008, 15:32

Gie, ja planowałam karmić piersią conajmniej do pół roku,min. do 3 miesięcy.A tu niespodzianka...obym dobiła do miesiąca.Chociaż wiem,zdaję sobie sprawę ,że moje mleko jest dla niej najlepsze.
A co do wymiarów...hmm nie wiem czy ja mam się czym chwalić :ico_wstydzioch: bo w pasie mam JESZCZE toche ponad 100 cm :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_placzek: ale ja byłam jak wieloryb w ostatnich dniach ciąży :ico_noniewiem:
Kupiłam ten pas,ale coś mi nie pasi...naszczeście dałam 37 zł. więc nie majątek.

Ok ide z młodą na spacerek..............pa

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

02 wrz 2008, 16:04

ja planowałam karmić do roku..., nooo, chyba, że bym wróciłą wczesniej do pracy, bo może po 7 m-cach będę musiałą, jeszcze nie wiem... i też się boję, że nie dociągnę nawet do 3 m-cy, chociaż nie poddaje się i mam szczere chęci... zobaczymy jak to będzie...

Awatar użytkownika
meggi_24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2194
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:24

02 wrz 2008, 16:21

Gie nie martw się ja tez miałam różne przygody z karmieniem, a teraz chodze do pracy, bartuś ma 5 miesiecy i odciągam pokarm.. takzenie jest tak zle :))

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 wrz 2008, 19:23

Młodszego syncia karmiłam do 2 lat,a teraz bardzo tego żałuję :ico_placzek:
Po roku mogłam go odstawic od piersi.
Ma wielkie problemy z zębami,mysle że to początki próchnicy :ico_placzek: i jestem pewna że to właśnie przez długie karmienie piersią.
Wiadomo,że z początku uważa się na to co się je.
Z czasem jadłam normalnie...wiocznie w mleku nie było wszystkich potrzebnych witamin i poszły młodemu zęby. :ico_olaboga:
Dla przykładu ...starszy był karmiony sztucznie i ma śliczne zdrowe zęby.
2 lata to zdecydowanie za długo.

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

02 wrz 2008, 21:32

Wy macie co odciagać, a ja nie mam :ico_placzek:
Nie dość że mała się nie najada to ja nie mam tyle ile ona potrzebuje więc idzie butla i chyba teraz będzie coraz częściej :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

02 wrz 2008, 21:56

u mnie tez nie jest wesoło...

mała jest marudna, w dzień śpi po 15 minut, jak ją dokarmię butlą, to nieraz ją cała zwróci po kilku minutach - już nie wiem co robić... moją pierś tak jakoś łapczywie chwyta, szybko ssie, jest przy tym nieraz niespokojna, wydaje z siebie rózne śmieszne odgłosy, macha rączkami, nózkami, drapie się po twarzy... boshe... hardcore... płacze kilka sekund, znowu ssie, w miedzyczasie pusci piardka, potem zrobi kupke... eehh... to chyba kolki, bo prezy się okropnie... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

sily mi czasem brak...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

02 wrz 2008, 22:44

Gie, z moją mała dzieje sieę dokładnie to samo...nie płacze,a pręży się,robi sie czerwona na buzi...Wtedy masuję ją po brzuszku,albo kładę na brzusio.A z kupami jest różnie od kiedy jest dokarmiana.Dzisiaj np. wogóle nie zrobiła.
Ale kolki to chyba nie są...bo wtedy dzieci wydzierają się w niebogłosy.
Zreszta ja nie wiem co to kolka...chłopcy nie mieli takich dolegliwości :ico_sorki:


Dzisiaj Emcia skonczyła 3 tygodnie :ico_brawa_01:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość