Jak trafisz na paskudną zmianę (jak ja przy drugim porodzie) to niestety po ludzku mozesz nie być potraktowana ... ale poszukaj na rodzicpoludzku.pl (Bank informacji się to nazywa i tam znajdziesz opinie pacjentek). Jeśli natomiast będziesz miała to szczęście, że trafisz na fajną aminaę i położną, lekarza (jak ja przy pierwszym dzieciątku ) to nic tylko rodzić ... ale to tak jak pisze, muszisz mieć szczęście.gdzie szukac jakiś informacji i być traktowana jak czlowiek po ludzku.
Szpiatl mozesz wybrac, skąd masz takie informacje, że nie można??? Masz do tego prawio i z niego skorzystaj !!!!!!!!!!!!! Jeśli szpital udostępnia zwiedzianie sali porodowej i traktu poporodowego mozesz go zobaczyć.Choć nie wiem czy to ma jakies znaczenie skoro podobno nie da się wybrac szpitala.
szkoda ze nie mozna samemu zdecydowac gdzie sie chce rodzić obejrzec poznać to wszystko porozmawiac zeby sie nie bać czuje ze oszaleje z tej niewiedzy na zaden temat
Ofizjalnie tak i w 99% przypadków tak jest. Jeśli masz pecha, to go wyprosza a bloku porodowego, tak jak mojego męża, ale to raczej się baaardzo żadko zdarza, więc na poewno będziesz mogła urodzić z kim zechcesz!czy partenr ojciec dziecka bedzie mogł byc obok?
Ja nie kozystałam, ale z tego co wiem jeśli jest taka potrzeba to dają do kóegoś rozwarcia a ile to nie mam pojęcia!czy znieczulenie dają i czy jest płatne a jak tak to ile kosztuje????
W niektórych szpiatalach jest płatny w innych nie. U mnie kosztował 230 zł.i czy porod "rodzinny" jest płatny????
Tak, będzie mógł być z Tobą na sali porodowej, p0o porodzie. Dziecko czasamo zabierają na noc ( w niektóych tylko przez jedną pierwszą noc, żeby mama mogła odpocząć jeśli chce i przynosza na karmienie) a w niektórych nie, chyba, że o to poprosisz!czy partner bedzie mogł byc ze mną na sali porodowej? i po porodzie i czy dziecko zabiorą na noc?
Jak jest duzo porodów to moga odsłać, ale bardzo rzdko się do zdarza.napiszcie mi jak to wszystko wyglada co zrobić czy prawda jest ze wiozą tam gdzie miejsce albo odsyłają ???
Nie bój się bo tylko niepotrzebnie się nakręcasz a strach tylko negatywnie wpływa na Ciebie i dziecko. Wszytsko będzie dobrze, zobaczysz!prosze pomożcie bo naprawde się boję
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość