Hej wam
Moje dzieci juz spia,a ja odpoczywam bo mi dzisiaj Nicolinka dala popalic..
Poszlismy na spacerek .. tylko ja sama sobie winna uleglam Nicolce i wzielam jej wozek dla lalek bo bez niego nie chciala isc.. i w jedna strone nawet bylo ok,mala szla za mna uwazalam na kazdym kroku jak auto jechalo.. i jakos doszlismy do placu zabaw.. a pozniej jak chcialam juz isc z Nicolka spowrotem bo troche nam zeszlo w jedna strone isc tak wolno i nie zostalo za duzo czasu na plac zabaw.. to Nicolinka zrobila mi afere.. plakala glosno bo jak to moze byc ze Nicolinka chce jeszcze byc na placu zabaw a mama mowi ze juz trzeba wracac.. No i co najlepsze taka zaplakana Nicolka niechciala za nic pchac spowrotem tego swojego wozka.. w pewnej chwili to nie wiedzialam co mam zrobic.. no ale w koncu sie mala uspokoila i jakos zaszlismy do domu.. ale pierwszy i ostatni raz poszlismy na taki spacerek z Nicolki wozkiem dla lalek.,. moze jest troche za mala na taki spacer.. Przyszlismy do domu a za 10 minut przyszedl do domku moj mezulek o rety ale mialam spacer z przygodami i kochana rozpieszczona corke no ale kiedys z tego wyrosnie.. a maly moj kochany Marcusek to zasnal sobie i spal cala powrotna droge ..
Maggie u nas tez w tym roku nie bylo az takiego upalnego i fajnego lata.. no i taka mam nadzieje ze moze za rok bedzie lepiej ;-/ Pamietam to lato jak chodzilam z Nicolinka w ciazy(lipiec 2006)byly takie goraczki ze nie bylo czym oddychac .. i moze tez przez te upaly Nicolka chciala i urodzila sie szybciej..
Moze do was tam tez fajniejsza pogoda zawita
Milej nocki papa