Witajcie
Dominisia, pewnie że możecie przyjechać po świętach
Izunia, oj kopie kopie cały czas.
A ja chyba już powoli wysiadam, nie wiem jakoś już ociężała jestem, jeszcze wcześniej to jak bolała mnie kość łonowa to jak poszłam spać i wstałam rano to tyło ok, a teraz to praktycznie boli , wyspanie się nie pomaga, normalnie strasznie ciężko aż podnieść się z łóżka.
Nie wiem może że trochę narobię się przy Milanie, no ale nikt mnie inny nie wyręczy.
A jeszcze 3 miesiące do porodu
Dziś będę robiła wpis na bloga jakiś mały to może i sobie zdjęcie brzucha strzelę i wrzucę na tt