he he jakbym o sobie czytała , przedwczoraj wieczorem idę do barku......a tu pustka ,tzn.były smae papierki i folie po słodkościach i mnie zmyliły,że coś tam jescze jest, wiec wczoraj stoisko ze słodyczami w sklepie nleżało do mnie , a dzisiaj jeszcze okupiłam serniczek i babkę w czekoladzie, a co...lepiej,żeby nie zabrakłocaro, boże ja bez słodkiego żyć teraz nie mogę dziś po śniadaniu normalnie straciłam humor jak zobaczyłam ze nic słodkiego nie ma w szafce no ale juz zapasy są zrobione więc się nie martwię o wieczór
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość