Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

06 wrz 2008, 14:21

Hej!
no Glizdunia, ja też Ci bardzo zazdroszczę!!! wspaniałe te ubranka!!! szczególnie mi się widzi ten sweterek i bluza! przepiękne!!!
A marchewkę wychodowała moja ciocia w swoim ogródku, więc wszystko jest smaczne, zdrowe i bez nawozu!!!
Sikorka kurczę...u nas już jesień, co prawda pogodna, ale jesień...no, dziś duszno jest, ale to raczej chyba na burzę się zanosi niż na powrót lata...

my wstaliśmy późno, a na 11 jechaliśmy z umową do lokalu. mam już klucze więc po weekendzie ostro się bierzemy do pracy.
Rodzice dziś jadą na urodziny do wujka a my jak cioty siedzimy w domu! :ico_zly: obdzwoniłam znajomych...ale u jednych mała ma infekcję ukł.moczowego i marudzi więc odpada...drudzy o 18muszą wyjść już, więc nie zdążymy, J kuzyn ma czas, ale ich starszy syn ma katar! :ico_zly: no a J siostra se wyjechała...porażka...aż mi się płakać chce, bo co my będziemy robić cały dzień???w sumie pół dnia :-D bo Haina poszła spać prawie o 13.30, więc mam nadzieję, ze z 2godziny prześpi..ale co dalej???
do tego nie mam nic na obiad...a wieczorem J chciał do kina, ale rodziców nie będzie...i chodzimy wkurwieni oboje...mam dość......ratunku!!!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

06 wrz 2008, 14:50

Zborra spoko,jeden dzien bez konkretnych planow dasz rade przezyc!!!my tez siedzimy w domu ale to raczej norma juz...bo nie ma do kogo isc...i znajomych brak...wiec cieszymy sie ze mozemy blogo odpoczywac a nie pracowac w weekedn :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

06 wrz 2008, 14:56

No też racja...może po prostu wyskoczymy gdzieś na spacerek porządny...

pisałam do Ciebie na gg...ale w sumie jesteś niedostępna... :ico_noniewiem: chodzi mi o zakupy w nexcie...już się napaliłam na kilka rzeczy, J zaraz podłapał temat...i wiesz...przeliczyłam i nie byłoby tak źle...odezwij się na gg jak będziesz wolna...i jeśli uważasz, ze ok...jak nie to nie będę naciskać.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

06 wrz 2008, 15:07

Zborra,no nie mam teraz czasu bo jedziemy na zakupy ale potem pogadamy....oki?

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

06 wrz 2008, 15:14

spoko, mi się nie pali :-D Udanych zakupów!!!

a co tu taka cisza??? Kamizelka, jak Wiktorek?
Lady a Ty tak zawzięcie jeździsz dzień po dniu???
no dobra, a reszta gdzie???

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

06 wrz 2008, 15:20

ok Zborra pokazuj co Cie interesuje i powiem Ci co mysle jak to zrobic...Maya nie chce sie ubierac wiec juz mi sie nie chce jechac na zakupy,obejdziemy sie bez a uparciuch bedzie sobie mogl siedziec spokojnie w domciu :ico_zly:

[ Dodano: 2008-09-06, 15:32 ]
ok. juz sie informuje....ze kupowac bede w sklepie jak juz bo przez neta to jakies oplaty sobie licza :ico_olaboga: ....to juz za te oplate wole do sklepu paliwo kupic :ico_noniewiem: i wszystko wymacac na zywo...tylko jeszcze trzeba ciocie Age na wypad zakupowy namowic :ico_noniewiem:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

06 wrz 2008, 15:58

no ja juz po jazdach bo tylko godz..teraz miałam taki nawał prawie dzien po dniu, bo ta instruktorka konczy prace i musialam wyjezdzic jak najwiecej godz i w sumie chujnia bo parkowac nie umie a tylko to mnie tak konkretnie gwozdzi i juz nie bede miała za bardzo gdzie sie nauczyc, jak do jastrzebia mnie juz nie wezmie :ico_noniewiem:
u nas zas spiecie w domu, zas z mama, przez mame i wogole nonono...ta kobita jest normalnie przestrasznie złosliwa i wogole robi na złosc i nie da nam zyc normalnie, musimy byc do niej podporzadkowani , robic to co ona chce :ico_olaboga: jakas masakra..ost wam pisałam ze A stawiał w piwnicy,w kotłowni murki ktore mialyby odgradzac wegiel od pieca i ta dzis zeszla do piwnicy i zaczeła ryczec ze na odpierdol ze nie tak to miało byc :ico_olaboga: :ico_puknij: i sama zaczela przy tym grzebac :ico_puknij:
ja juz nie mam nerwow niech se robi sama a nam głowy nie zawraca jak i tak jej sie nie podoba :ico_noniewiem: przeciez my chcemy normalnie zyc jak ludzie a nie na okragło cos robic pod jej widzi mi sie :ico_olaboga:

poza tym Mila dzis slicznie jadła obiadek, dzis jej zrobiłam ziemniaczki i kurczaka smazonego na masle z pomidorami i odrobina słodkiej papryki, miala to takie pyszne ze ja bym se chetnie to zjadła, ale ona szamała jak sie patrzy, oczywiscie wszystko ze stoliczka tak jak kluseczki, ale juz widelcem nabierała i do buzi dawała, slicznie zjada.. :ico_brawa_01: z dnia na dzien bedzie lepiej, oby?!?! :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

06 wrz 2008, 16:08

ale boskie te ciuszki normalnie sie zakochałam w tym sweterku
na allegro mozna tez go kupic ale jakie ceny
a ile kosztuje paczka z uk? :-D

zborra, ja poprostu mam pogorszony nastrój przez wyniki jagody

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

06 wrz 2008, 16:23

Lady,no mama robi niezle zamieszanie w waszym zyciu...a niepotrzebnie...ale kazdy miewa problemy tylko czemu z rodzicami nie?mama niby powinna sie cieszyc ze moze zyc blisko Was...i raczej myslec o pomaganiu a nie przeszkadzianiu skoro i tak robicie co wymysli....no wspolczuje...a z tymi jazdami to troche przesrane ze w PL nie mozna pocwiczyc na miescie ,tu w UK to jest tak ze bez prawka mona jezdzic normalnie po ulicach ale z osoba ktora min. 2 lata ma prawko...kupuje sie pozwolenie na poczcie i sama mozesz sie do egzaminu uczyc....

Jagodka,wierze ze mysli zawraca Ci myslenie co bedzie z Jagodka...ale skoro powtarzacie badanie to tym razem wiecej sie wyjasni i nie bedzie to padaczka-zaobaczysz!!!i macie tyle ludzi ktorzy chetnie Wam pomoga ustalic co malej jest ze bedzie dobrze...!!!!!
paczka nie wiem ile kosztuje,zalezy od wagi :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-09-06, 16:36 ]
Lady,no i teraz to juz kwestia wypracowania nauki jedzenia!!dobrze jej idzie!!!

ja tez jestem zadowolona z Mayci,wcina dzis ogromne ilosci az dziwne...zjadla 230ml obiadku z wolowinka a zaraz po tym klapala dziobkiem ze chce uszka wiec caly talerzyk uszek zjadla a teraz dojadla piers z patelni grillowej co jej zostala na talerzyku z obiadu....i ciasteczko bananowe...i pewnie jeszcze by jadla ale poczekam z danonkiem do 17.00 niech ten zoladek tez odpocznie kiedys...bo ona zaczyna podjadac bardzo....musze zaczac troche pilnowac te posilki....absolutnie jej nie bronie jesc ale znow tak bez przesady zeby jadla caly czas :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-09-06, 16:50 ]
dziewczyny jak ogladam te ciuszki na allegr to widze ze jakbym miala troche checi to moznaby bylo zarobic sprowadzajac rzeczy do Pl i sprzedajac na allegro...ktos naprawde kaske robi na tych dzieciecych ciuchach.... :ico_noniewiem:
a mi sie nudzi,buszuje po sklepach dzieciecych w poszukiwaniu slicznosci dla Mayci..juz mnie na amerykanskie stronki zanioslo :ico_olaboga: ....u nas tak leje ze az powodz mamy na ogrodku...bez kaloszy wejsc sie na te trawe nie da...Arek spi na kanapie...Maya sie blaka....hmmm taki fajny weekend :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-09-06, 17:09 ]
Obrazek
tak sie Maya delektowala wczoraj deserkiem czekoladowym dla dzieci hihi

[ Dodano: 2008-09-06, 19:45 ]
mam beznadziejny dzien...siedze wkurzona juz od kilku godzin...ilez mozna siedziec i siedziec i nawet nie miec sie do kogo odezwac bo jasnie pan spi cale popoludnie...Maya marudna przez ten deszcz....wkurzylam sie i poszlysmy polazic w deszczu....no ale bez kaloszy i peleryny to lipnie...i jak zaczelysmy przemakac trzeba bylo wracac....beznadzieja.....a teraz jak juz wieczor to krolewicz sie obudzil i wielce dobry tatus...i bawic sie chce a ja teraz ta zla bo siedze jak mol caly dzien...bawie,karmie,przewijam....i niby czemu boli mnie glowa?czemu nie mam humoru?caly tydzien sama,w weekend sama.....oszalec mozna...nawet na necie nikogo nie ma...kompletnie nie mam z kim zamienic nawet slowa :ico_olaboga: ......sie wkurze konkretnie to spakuje walizke i pojade do PL bo w depreche tu wpadne niedlugo...jak nie jeden stres to drugi....jak dlugo jeszcze? :ico_placzek:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

06 wrz 2008, 20:49

Glizdunia...widzę że i Ciebie dopada nuda...rutyna i złość...e, poszalejesz na zakupach to będzie ok! ale może na prawdę przyjjedź na troszkę do PL? zawsze się oderwiesz trochę!
Lady ja nie mam słów na mamę Twoją...czemu ona sie tak czepia? zamiast się cieszyć, że jakoś się Wam układa, że A się stara...że coś robi...bez sensu, czy ona tak lubi żyć w złości? w kłótniach???
I brawa dla Milenki!!! ale świetnie jej idzie to jedzenie!
Maycia też słodko upaprana...przecudownie!!!

w moją dziś pcham ja za to...heheh...położyłam ją o 13.30...zjadła najpierw zupę i wypiła 100ml mleka...wstała już po 1,5godziny franca...ale ok...zjadła z pół piersi z kurczaka...potem duze monte, malinki, potem dużego danona...i rogala z czekoladą, a na to mleko z kleikiem! hurra!!! ae ciężko idzie...mam nadzieję, że się rozkręci...
I Glizdunia ja też dziś siedziałam jak mops...ale tego nie można porównać, bo mój maż nie spał, dziekco nie marudziło, pogoda piękna...tylko ja jakaś nie w sosie...nie wiem co mi jest...Ale wybawiliśmy się na dworze...a najpierw godzinami wymyślaliśmy, co będziemy robić...nikomu nie pasowało spotkanie...chciałam jechać na basen, na solanki...ale stwierdziłam, ze zostawię to na deszczowe dni...a dziś byliśmy na podwórku i Hania się świetnie bawiła...jak się znudziła piaskownica, to był spacer na dworzec, machanie pociągowi, zaczepianie ludzi i wtykanie rąk do piesków...

a teraz zmykam bo mąż kupił piwko na film...terminal leci, a ja jeszcze tego nie widziałam nigdy...

Jagódka, czy Ciebie też wzięło na zakupy???

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość