Hello laseczki,,,
JA to dopiero oferma.Chodze jak kaczka,szyjka napierdziela,kluje,ciagnie no mowie wam,,istny koszmar.
A juz wam pisze co u lekarza,,,
A wiec glowka bardzo niziutko,i w kazdej chwili moze cos sie zaczac.NAstepne trzy dni nadal pic magnez,a potem juz odstawic i juz czekac sobie spokojnie na skurcze.
Ulozenie glowkowe i wsio ok.Troszke wiecej leukocytow w moczu,wiec dostalam jedna saszetke antybiotyku,ktora mam wypic przed jedzeniem.LEpiej dmuchac na zimne.
NA brzuchu badal dzidzie i stwierdzil ze wazy okolo 3kg i jak cos sie bedzie dziac to sie nei martwic tylko czekac na regularne skurcze.Jestem w szoku.To juz blisko.
JAk spytalam czy w tym tyg. tez moze sie cos ruszyc,to rzekl,ze nie wyklucza
ale ja jeszcze nie gotowa
^JAk nie urodze do dwoch tyg to mam sie stawic na ktg,ale pozyczyl mi juz latwego porodu hmm,wiec cos przeczuwa.
Kupila sobie dzis pizamke i zaraz ide kupic jakies autko dla Oscarka.Bedzie to prezent od nowo narodzonej dzidzi,ktory OSci dostanie w szpitalu
Mialam dzis peikny sen.Urodzila synka,ale byl zakryty rozowa kolderka z pieknymi falbankami
Czyzby to jednak byla dziewczynka???
A co u was kobitki???