hej kobietki!skąd wiedziałyście, że zaraz zajrzę?
więc ja od końca...nazwa taka...STUDIO KOSMETYCZNE METAMORFOZA

dziś byłam zarejestrować, w czwartek jadę po regon...i przy okazji zakupy i kino chyba
Co do kaszki...racja...stanowczo stwierdzam, że musi być bardziej gęsta!
Glizdunia a może jej takie puzzle piankowe podłóż pod stolik? albo jakis mały chodniczek?no nie chciałaybym ciągle wykładziny prać!!! a tego wybrzydzania współczuję! ja czasem też robiłam taki niby wspaniały obiadek, cżlowiek się nastara...a ona nie je

to słuchaj...serwuj jej te parówy i jajo...i spoko...a wyczytałam ostatnio gdzieś, że czasem warto postawić przed dzieckiem kilka różnych produktów i ono sobie samo wybierze co będzie jeść...ale kurka wodna co dzień i na każdy posiłek to bym chybba osiwiała z taką metodą...
Pati co jest???
Sikorka no śliczny facet! ależ pięknie je!
Jagódka...ciężko poradzić, jak tu ją zachęcić do chodzenia...a po jakąś lalkę czy zabawkę przyjdzie? czy tylko za rękę lub przy pchaczu? cholercia...no trochę denerwujące to jak wszystkie dzieci chodza a ona nie...Ale daj jej czas...chyba jeszcze może nie chodzić co?
no ja miałam nockę...taką tego...

udaną...

ale boję się...że to wszystko takie sztuczne...i bez sensu...wiecie w jakim ja stresie żyję? normalnie prezz to moje serducho to ja spać nie mogę...ciągle o czymś myślę, coś mi się śni i nie mogę...
rano byłam w urzędzie...załatwione...jutro chyba odbieram zaświadczenie...zarejestrowałam od 15.09! toż to za tydzień!

i od poniedziąłku mogę zacząć zakupy!!! hehehehe
u mnie sajgon...Hania śpi!

pranie jedno wisi, z drugim lecę, ziemniaki muszę wstawić...i przebrać nam pościel, ale jeszce ją wietrzę. U Hani już zmieniona...pędzę robić obiad, bo za 2godziny musże jechać do klientki...a w sobotę mam 3makijaże...hehehe, prawie 140zł w 1dzień! super...
to uciekam moje panie, do wieczora...i nie piszcie za dużo!