Wpadlam wieczorowa pora poczytac co u was :)
Jezeli chodzi o zabki, to my myjemy od momentu kiedy pojawily sie pierwsze zabki w maju (bylismy akurat wtedy na wizycie kontrolnej u lekarza i tak mi kazali). Kupilam szczoteczke, chyba 0-2 (wiek) i paste,ona zawiera chyba troszke fluoru, od 0 do 6 lat. Tutaj nie maja jakis takich owocowych jak kojarze z Polski tylko jest taka fajna mietowa. No i myjemy dwa razy dziennie. Bo jesli chodzi o slodkosci to do tej pory nic nie dawalam, ale od kilku dni Jasiu je miodek, wyczytalam ze jest bardzo pomocny w leczeniu gronkowca (Zawsze tak z przymruzeniem oka traktowalam medycyne niekonwencjonalna, ale teraz chce zrobic wszystko co zrobic moge, czekam jeszcze na jakies tableteczki z propolisu, 127 zl,ale podobno rewelka, czego to czlowiek nie zrobi dla swojego dziecka).A miodek mam od dziadka wiec jest bez rzadnych sztucznych skladnikow.
[ Dodano: 2008-09-10, 10:26 ]
o kurcze,ja pierwsza