ja tez wałkowałam ten temat...usłysząłam wiele przykrych słow..ze ten moj to dla mnie za przystojny..ze co on robi z taka jak ja itp..naprawde wtedy zaczełam miec watpliowsci czy sobie nie odpościć...na szczescie on mnie kocha..dla niego jestem najpiekniejsza na świecie..że uroda w związku nie ma żadnego znaczenia... w ogóle to coś, co tak jest zmienne, że szkoda zwracać na to większą uwagę....
marcia to pewnie z zazdrości !!!usłysząłam wiele przykrych słow..ze ten moj to dla mnie za przystojny..ze co on robi z taka jak ja itp..
o proszę proszę - gratulacjeA w ogóle to chce Wam się pochwalić,ze mój syn nareszcie się nauczył załatwiać na nocnik
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość