Hej dziewczyny, witam po przerwie i dolaczam sie do zyczen dla Emilki, Majki i Paulinki.. no i dla margarity z okazji dwumiesiecznicy slubu
My wczoraj wrocilismy z wycieczki... duzo czasu spedzilismy w samochodzie i musze przyznac, ze maly uwielbia podrozowanie autem... jak placze i nie ma na niego sposobu, to do auta i w droge
to,ze przestanie plakac jest gwarantowane.. nie wiem dlaczego, moze to te wibracje..
W ogole, jezeli chodzi o karmienie, to Jasper ostatnimi czasy zrobil sie tak glodny popoludniami i wieczorami, ze chyba nie wyrabiam z produkowaniem mleka...
w ciagu dnia jest ok, czuje, ze piersi mam pelne, ale wieczorem, kiedy maly oproznia jedna piers, pozniej druga a i tak za godzine wyje, bo jest glodny.. a jak go przystawiam do tej juz miekkiej piersi to kopie i ssie tak mocno, ze az boli.... to chyba znaczy, ze jest glodny
za to jak mi sie juz wydaje, ze usnal, to go odstawiam, a on znowu zaczyna plakac.. pozniej "karmienie" - a raczej wiszenie na pustej piersi - odstawienie - placz
Dlatego wczoraj zdecydowalismy z A., zeby podac mu butle... i o dziwo wypil cale 120 ml, polezal sobie spokojnie z godzine (co mu sie nie zdarzalo wieczorami po moim karmieniu), pozniej ok 23 zasnal i spal do 8 rano
Po rannym karmieniu lezy sobie spokojnie - czyt. jest nakarmiony.. bo i piersi mialam pelne, wiec sie nie dziwie... dziwne to, ze malego taki nieziemski glod dopada wieczorem... moze robi sobie zapas na cala noc, bo w nocy strasznie duzo spi bez budzenia na karmienie - ok.8 godzin.. Hmm.. skomplikowane to
Tak wiec chyba butle bedziemy uruchamiac wieczorami, zeby oszczedzic sobie i malemu niepotrzebnego placzu
[ Dodano: 2008-09-15, 10:10 ]
aha, jezeli chodzi o reagowanie na dzwieki i glosy, to maly bardzo silnie reaguje na ostre swiatlo... marszczy czolo i nosek, na nagly dzwiek reaguje rozrzuceniem raczek na boki
hehe, smiesznie to wyglada... glosy juz chyba rozpoznaje (moj i A.), uspakaja sie jak slyszy jak sie do niego mowi.. i patrzy na twarze, wodzi oczkami za przedmiotami, tak wiec chyba wszystko prawidlowo
Jeszcze sie nie usmiecha (tzn. nie jest to swiadome), zabawek tez nie chwyta w raczki, chociaz czasami sobie sam smoka potrafi przytrzymac
[ Dodano: 2008-09-15, 10:16 ]
A jakich pieluszek i kremów do pupek używacie?
Ja mam Huggies Newborn i Bepanthen. Używałam sudocemu ale stwierdziłam że jak coś się zacznie dziać z pupką to małej nic nie pomoże, bo się uodporni na sudocrem i z powrotem mam bepanthen.
Jezeli chodzi o pieluszki, to ja do tego wielkiej uwagi nie przykladam... uwazam, ze jest to jedna z rzeczy, na ktorej mozna zaoszczedzic
maly przechodzil juz przez Pampersy Huggiesy, lokalne Dodoty, a teraz ma zapasy pieluszek z Carrefoura
Za to do kremu przykladam wieksza uwage, mam taki krem przygotowany w aptece - ten, ktorego w szpitalu uzywaja, nie ma on nazwy, polozna mi go podarowala
Sprawdza sie wysmienicie, maly mial odparzona pupke, posmarowalam i na drugi dzien gladziutka (tak jest do teraz), po tym kremie zniknela mu rowniez wysypka z twarzy i brzuszka
Tak wiec jest super