Nelluś ja do Wiki wciąż mówię "Nie rośnji, zostań taką dwulatką na całe życie" Ale są chwile, że mam dość, ae prawda jest taka, że gdy ja mam złe dni to i ona także. Wiem, że jej ze mną się troszkę nudzi, ona lgnie do ludzi, nawet obcych, towarzyska panna z niej. Masz rację, cza slecjiiiiii , mam wrażenie, że wczoraj jej zapalałam na torcie pierwszą świeczkę. Ja wiem, tak się mówi, ale serio, nie mam pojęcia gdzie się podział ten kolejny rok. Czasem mam wyrzuty sumienia, że faktycznie nie każda minuta była naszą. Ale tak się nie da.
Czasem mam wrażenie, że nigdy nie ma dobrego wyjścia, uciekamy z mężem do Niemiec z wielu powodów. Przedewszystkim praca. Ja chcę pracować w swoim zawodzie, tam sądzę, że mam większe szanse, a przynajmniej chce spróbować, by nie żałować. Cche mieć coś tylko swojego, a potem wracać do domu i słuchać historii przedszkolych Wiki