Ps, ja mam poprane i poprasowane. Wszysto czeka w komodzie, nie zakurzy sie, Żeby tylko mi ten pokrowiec z gryką wysechł, ale pogoda niebardzo więc nie wiem jak to będzie
A mi tak dobrze sie zaczął dzien a potem, Ech, szkoda gadać. Kotka zwymiotowała parę razy i musiałam sprzątac, tylko za szafą nie mogę i muszę czekać na M zeby odsunął. I jakby tego było malo, odkryłam ze nasikała do łóżeczka Tego juz było za wiele, tak się wsciekłam że wyszorowałam wszystkie podłogi Nasikała na materac, który był ofoliowany, ale i tak jakoś przeleciało, musiałam wyprac materac i martwie sie jak ta gryka wyschnie Moze trzeba będzie kupic nowy materac. Pozłościlam sie na Vege, ale ona i tak nie rozumie o co chodzi Tylko jesczze bardziej sie zestresowała. Teraz ją poprzytulałam :) Mam nadzieję że to tylko ze stresu i ze nie jest na nic chora. Dzis idziemy do veta z nią. Martwie sie bardzo.
Ps, ja mam poprane i poprasowane. Wszysto czeka w komodzie, nie zakurzy sie, Żeby tylko mi ten pokrowiec z gryką wysechł, ale pogoda niebardzo więc nie wiem jak to będzie
Ps, ja mam poprane i poprasowane. Wszysto czeka w komodzie, nie zakurzy sie, Żeby tylko mi ten pokrowiec z gryką wysechł, ale pogoda niebardzo więc nie wiem jak to będzie
danaja Ci naprawde zazdroszcze tego ze masz corke-bo wiesz zawsze to jakas pomoc-ja na meza zabardzo nie moge liczyc siedzi w pracy od 10-18 albo 20
6 dni w tygodniu
a rodziny tutaj nie mam nikt tez do mnie nie przyleci wiec bede zdana sama na siebie-no siostre nan na skypie jakby co 
ale chodzi mi o to ze corke np.popilnuje Ci malenstwa zebys mogla skoczyc pod prysznic itd-a to juz duza pomoc nie musiesz sie zamartwiac
6 dni w tygodniu
a rodziny tutaj nie mam nikt tez do mnie nie przyleci wiec bede zdana sama na siebie-no siostre nan na skypie jakby co ale chodzi mi o to ze corke np.popilnuje Ci malenstwa zebys mogla skoczyc pod prysznic itd-a to juz duza pomoc nie musiesz sie zamartwiac
to czekamy na wiesc-ja sie dowiedzialam ze moje dziecko jest sporych rozmiarow wiec tez zapowiada sie ciekawy porod..............na razie waga w normie poczekamy do 37 tyg pójdę na usg i sie dowiem czy cesarka czy czekamy na natural
blumek, wspólczuje ci kicia naprawde przesadzila no ale to tylko zwierzaczek tylko zeby nie chciala siusiac puzniej na ten materac bo jak bedzie czula swoj mocz to moze robic chyba ze jej sie to tylko tak zdazylo 
mmarta81, ja tez sie ciesze ze ja mam i to ze moge zawsze liczyc na jej pomoc ,chociaz wiesz to taki wiek gdzie dziewczynki bardzo pyskuja i chca pokazac swoje ja ,juz sa nie raz okropne klutnie .Kolezanka miala taka sama sytulacjie jak ja i dopiero jak maly jej skonczyl rok a cora 12 lat to dopiero zaczela jej pomagac przy braciuszku i przestala je mowic ze to ich dziecko i niech sie sami zajmuja .Ja tylko licze ze moja Adunia nie bedzie miala takiego buntu 
[ Dodano: 2008-09-12, 20:13 ]
jak mnie boli gardlo to wam mowie biore antybiotyk w sprayu ale mimo wszystk
[ Dodano: 2008-09-13, 05:54 ]
Dzien dobry Cos sie na tym naszym Pazdzierniku straszna cisza wkrada Milego dnia wszystkim zycze
mmarta81, ja tez sie ciesze ze ja mam i to ze moge zawsze liczyc na jej pomoc ,chociaz wiesz to taki wiek gdzie dziewczynki bardzo pyskuja i chca pokazac swoje ja ,juz sa nie raz okropne klutnie .Kolezanka miala taka sama sytulacjie jak ja i dopiero jak maly jej skonczyl rok a cora 12 lat to dopiero zaczela jej pomagac przy braciuszku i przestala je mowic ze to ich dziecko i niech sie sami zajmuja .Ja tylko licze ze moja Adunia nie bedzie miala takiego buntu a ja mysle ze nie bedzie tak zle zobaczyszmoje dziecko jest sporych rozmiarow wiec tez zapowiada sie ciekawy porod
[ Dodano: 2008-09-12, 20:13 ]
jak mnie boli gardlo to wam mowie biore antybiotyk w sprayu ale mimo wszystk [ Dodano: 2008-09-13, 05:54 ]
Dzien dobry
Cos sie na tym naszym Pazdzierniku straszna cisza wkrada Milego dnia wszystkim zycze
Czesc wszystkim, brrrrr ale sie zimno zrobilo na dworze 
oby w tym roku nie było sniegu, bo cos mi sie zdaje, ze tym moim wozkiem nie wyjade przed wiosna ale u nas w Pl to roznie z ta pogoda bywa.
No a co do porodów i ich przebiegu to tez na sama mysl umieram ze strachu kazdy przechodzi to troszke innaczej. Moja tesciowa to mi mowiła ze przy drugim dziecku (pierwsza cesarka) to sie czuła jakby za przeproszeniam kupe robiła powiedziala, ze pocisla dwa razy i maly juz był. Wyobrazałą sobie, ze to bedzie bardziej bolało i w ogole, wiec czekala na mocniejszy bol, a tu co......... mały szybko wyskoczył.
Tak wiec dziewczyny damy rade jakos musimy
oby w tym roku nie było sniegu, bo cos mi sie zdaje, ze tym moim wozkiem nie wyjade przed wiosna ale u nas w Pl to roznie z ta pogoda bywa. No a co do porodów i ich przebiegu to tez na sama mysl umieram ze strachu
kazdy przechodzi to troszke innaczej. Moja tesciowa to mi mowiła ze przy drugim dziecku (pierwsza cesarka) to sie czuła jakby za przeproszeniam kupe robiła powiedziala, ze pocisla dwa razy i maly juz był. Wyobrazałą sobie, ze to bedzie bardziej bolało i w ogole, wiec czekala na mocniejszy bol, a tu co......... mały szybko wyskoczył. Tak wiec dziewczyny damy rade jakos musimy
pewnie ze damy rade w sumie to innego wyjscia nie mamy
teraz to juz musimy urodziec-trzebabylo sie tym martwic zanim zaszlysmy w ciaze ale to wtedy bylo najmniej wazne u mnie dla odmiany goraczka-rece mi tak popuchly ze noszenie zagarka odpada
i jeszcze dzisisj robilam golabki na obiad wiec sie narobilam jak nie wiem -
slonko2008
- Dorosłem już do Liceum!
- Posty: 1374
- Rejestracja: 04 maja 2008, 11:40
):)hehehe tylko ze wejscie bylo przyjemniejsze i latwiejszeno własnie jak weszło to musi wyjść
Martunia bidulkou mnie dla odmiany goraczka-rece mi tak popuchly ze noszenie zagarka odpada
zmiany w pogodzie zaprowadzaja tylko szkody w naszych cialkach jak nie katar to gardlo itd a goraczke masz wysoka? :ico_chory:Ale juz nie dlugo kochane dziewczynki juz nie dlugo Dzien dobry w niedziele. Przeklata pogoda, czuje ze cos mnie łapie jakis katarek zaczyna sie pojawiac i w ogole a bo to raz jest ciepło a potem taki spadek temperatury. Ostatnio pojawilo mi sie na twarzy mnustwo czerwonych zachciewajek 
kurcze takich "syfków" to ja dawno nie miałam, chyba zaczynam dojrzewac
a bo to raz jest ciepło a potem taki spadek temperatury. Ostatnio pojawilo mi sie na twarzy mnustwo czerwonych zachciewajek kurcze takich "syfków" to ja dawno nie miałam, chyba zaczynam dojrzewac 
witam 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Sherriwette i 1 gość