Witam Was- tez jestem mloda mama- mam 18 lat moj chlopak 28 lat. Od kilku lat mieszkam w USA i studiuje. Moj partner juz pracuje w firmie ojca, w Kancelarii Adwokackiej jest 100% amerakaninem wiec napewno nigdy nie bedzie chcial wrocic ze mna do Polski. Ja bardzo chcialam wrocic po studiach do mojego Gdanska. Teraz raczej nic z tego

W tym roku bylam w Polsce caly miesiac, jestem zakochana w Gadansku, no chyba ze to zauroczenie.
Moj partner jest zadowolony z takiego obrotu sprawy

ja juz sie przyzwyczajam. Miala troszke inne plany, dziecko nie bylo planowane, no ale juz jest wiec trzeba sie cieszyc

Date slubu juz mamy ustalona, mieszkamy razem oficjalnie od 2 dni. Jest mi dziwnie, przeciez bywalam u niego w domu juz wczesniej, nawet na caly weekend przychodzlam i bylo ok. A dzis gdy juz mieszkam, jest dziwnie.
Moj Greg teraz wyjedzie na tydzien na jakies szkolenie, wiem ze to wazne ale jest mi smutno ze zostane sama w tym wielkim domu.