


Jutro mieliśmy jechać w odwiedziny do koleżanki która niedawno urodziła synka ale niestety nie pojedziemy.Nie chcę małego zarazić i po drugie Pawełkowi wszczepili gronkowca ale nie złocistego.


Jutro za to jedziemy do tesiów.Pogoda jest taka ze wogóle nie chce mi sie z domu nosa wysadzić a co dopiero całej reszty.

Oglądałam z Miśkiem kiecki na wesele i znalazłam taką
http://www.allegro.pl/item436315955_wie ... tu_40.html
Ok spadam na piwko.Sama wypiję bo dla mojego chorobździela zrobie grzańca.A niech ma.
Dobranoc