Witajcie!
U nas tez juz chlodem powialo ... jesien idzie i ja nawet sie ciesze , bo lato strasznie mnei wymeczylo w ostatnich miesiacach ciazy ... czulam sie jak wieloryb:)
I temat pamkow ... to ja sie musze pochwalic ,ze Kourosh juz bez pamkow biega ... nocnikowanie na calego zaczelismy tydzien czy poltora tyg. po jego drugich urodzinach ... a bodzcem byl post Aginki za co chcialam jej baaaaardzo podziekowac ...
pisalas wtedy jakto oduczylas Malwinke biegania w pampku ... tak mi to zainponowalo,ze przezstalam chowac sie za roznymi wymowkami,ze jestem w ciazy, ze ciezko mi, ze jeszcze sie nauczy ... i wzielam sie na calego ... pogoda mi sprzyjala ... D. pomagal ... i kourosh - najwazniejsze - tez byl gotowy ...
po 5 dniach sypial juz bez pieluszki ... od tego czasu zdarzyly nam sie wpadki ... ale usprawiedliwione ...
zapomnial o toalecie przed pojsciem spac ... poza tym zazwyczaj juz ok 24- 01 w nocy budzi sie takze na siusianie ...
najciezej wychodzilo nam robienie kupy do nocnika ... koszmar
kourosh gdy zobaczyl swoja kupe w nocniku tak sie wystraszyl,ze nastepna zrobil po 4 dnaich ... i tak za kazdym razem
a jak juz robil co mial zrobic to przypominalo to porod ... ''mamo! mamo! nie mooooge!!! bebebe!''
ale i tego wkoncu sie nauczyl ...
Takze Aginko :
OGROMNE,WIELKIE DZIEKI ZA TWOJ POST !
pzdrawiam wszystkie mamusie