Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

18 wrz 2008, 09:38

aniabella, nie zamartwiaj się na zapas,bo to i tak bez sensu.Mi się wydaje,ze w tym momencie ciąży zawsze dzicko jest niżej niż później.Ja też moje maleństwo czuję bardzo nisko i lekarz nic mi nie mówił,ze to źle.
A brzuch może Ci z nerwów twardnieć,także meliska i ciesz się,ze bąbelka dziś zobaczysz,ja muszę 3 tyg czekać :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

18 wrz 2008, 09:42

secret, zobaczę dopiero w sobotę, nie mogę się doczekać już :-)

lekarz mnie badał na fotelu no i jak tak grzebał i uciskał na brzuch to wlaśnie wtedy stwierdził, ze dziecko jest bardzo nisko. No i ja mówię, że ruchy czuję własnie tam a on: no tak, bo jak powiedziałem płód jest niziutko. No nie wiem.. czekam na usg i na dobre wiadomości :-)

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

18 wrz 2008, 09:46

czekam na usg i na dobre wiadomości
Nie martw się :ico_pocieszyciel: ,napewno wszystko będzie dobrze.

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

18 wrz 2008, 09:48

oni wogole tak głeboko nie powinni wsadzac tych swych rak ehhh kiedys tego nie bylo ja ide w osbote do lekarza niestety na usg sie nie dostane dlatego spytam sie doktora czy mzna pojsc czy nie widzi przeciwskazan

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

18 wrz 2008, 09:52

mi jeszcze padał ph i wsadził papierek i siedziałam rozkarczona jakiś czas z wystającym papierkiem :ico_oczko: . Musiał się namęczyć, zeby go tam włożyć i trochę bolało. Myślałam, ze jak tydzień temu mnie badał to teraz nie będzie ale... W sumie dziwne, ze tydzień temu nic nie wspomniał o tym, że dziecko jest nisko.

Wiecie co, wczoraj rozmawiałam z mężem i darujemy sobie tą szkołę rodzenia. Zadzwonię i się wypiszę żeby miejsca nie blokować. Ja chciałam ze względu na ćwiczenia a że nie mogę to sobie darujemy te wykłady. Wszystko mogę przeczytać w książe w sumie :-)

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

18 wrz 2008, 09:55

aniabella, bez kitu ja do szkoly rodzenia zadnej sie nie wybieram kiedys tego nie bylo a nasze matkio riodzily zdrowe dzieci....wogole kiedys nic nie bylo i cale 9 m-cy nosilo sie pod serduchem dziecko nie znajac imionka i plci

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

18 wrz 2008, 10:00

ja bym chciala iść do szkoły rodzenia, ale jakos nie mogę tam dotrzeć, bo mam dość daleko i nie chce mi się w to zimno iść pieszo, a auto jest u lakiernika i będzie za dobry tydzień do odbioru, poza tym nie wiem czy u nas też nie będzie potrzebne zaświadczenie od gina. Bym musiała spytac koleżanki, ona chodziła, była zadowolona.

Awatar użytkownika
aniabella
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1309
Rejestracja: 03 lip 2008, 13:07

18 wrz 2008, 10:03

bez kitu ja do szkoly rodzenia zadnej sie nie wybieram kiedys tego nie bylo a nasze matkio riodzily zdrowe dzieci....wogole kiedys nic nie bylo i cale 9 m-cy nosilo sie pod serduchem dziecko nie znajac imionka i plci
dokładnie! moja mama ciągle to powtarza. Ja tylko z ciekawości chciałam iść i ze względu na gimnastykę ale przeżyję bez tego.

Jem śniadanie już i będe się szykować i jadę do fryzjera.

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

18 wrz 2008, 10:08

Ja też nie chodziłam do szkoły rodzenia,a jakoś udało mi się urodzić i to całkiem gładko mi poszło :ico_oczko: Najważniejsze według mnie to podczas porodu słuchać co mówi położna i nie walczyć z bólem,bo to i tak bez sensu.I pamiętać,ze każdy skurcz przybliża nas do zobaczenia maleństwa.

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

18 wrz 2008, 10:09

macie w sumie rację, kiedyś tego nie było i kobiety dawały radę, dlaczego my teraz nie mamy dać :)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość