mal, pewnie że powinna być ta nasza jesień a jak
Ja po pracy,musiałam sie godzinke zwolnić i iśc z Adą do lekarza bo katar ma okropny i kaszle i wczoraj i dziś wymiotowała -ma zapalenie górnych dróg oddechowych
justyna25, współzuje i zdrówka dla adusi zycze.Mój Olus tez od wzoraj na antybiotyku jest bo sie pochorował,kaszel ma okropny z nosa mu leci i kicha .Boje sie zeby mi lala sie niezaraziła,ale pediatra w razie by co kazała dawac witaminke c malutkiej.
mal, oj mam nadzieje ze sie niezarazi ,juz olus dwa razy chorował odkad lala sie urodziła i dzieki bogu mała niezałąpała nic od niego.
Niewiem dlaczego olus mi tak choruje karmiłam go ponad dwa lata cycem a mówi sie ze niby karmienie piersią hartuje i uodparnia ,a na mojego synusia niezadziałało
Adusia się zaraziła od swojej cioci siostry męża jak byliśmy u teściów.Ona ciągle chora łazi i ma wszystko gdzieś , już nie pierwszy raz mi małą zaraziła .Jedyne wyjście nie jeżdzic tam
justyna25, masz racje niestety miekturzy ludzie maja to gdzies ze sa chorzy ja jak wiem ze ktos znajomy chory to poprostu tam niechodze lub sie z taka osoba niespotykam bo to chwila moment i dziecko zarazone.