Witam i ja
Misia, dzięki za
Szkoda, że tylko jedna kreseczka na teście, następnym razem się uda
U nas nocka kiepska, Ula budziła się często, spała ze mną, więc przynajmniej nie musiałam wstawać, miała wczoraj cały wieczór gorączkę 38,5, dałam jej przed spaniem syropek nurofen i w nocy nie miała gorączki. Dzisiaj też ma stan podgorączkowy, ale poza tym wszystko jest OK, bawi się, nie kaszle, jest tylko bardziej marudna niż zwykle.
Justyna, z tymi prześcieradłami, to ja podobnie miałam, ale na nasz materac, z każdym praniem coraz mniejsze... a kosztują wcale nie tak mało
A co do Kuby, to masz absolutną rację, trzeba go wprowadzić w poczucie winy, niech się zastanowi następnym razem i żeby po kilku piwach prowadzić motor...
bardzo niedojrzałe... a z drugiej strony, pewnie to w nim najbardziej kochasz i gdyby się zmienił, to by Ci tego brakowało
Facet musi mieć "czarną stronę", bo jak jest zbyt słodki to aż mdli, dlatego tolerujemy te ich wybryki, za każdym razem im wybaczamy i bardzo ich kochamy
Klaudia, super, że masz tylu chętnych do opieki nad małym, też bym czasem potrzebowała choć jednego dnia, żeby zająć się czymś innym, wyjść gdzieś, lub po prostu pospać dłużej.
Asikk, super zdjęcia, Kamilek jest prześlicznym chłopcem
Renia, a te kapciuchy to jakiejś konkretnej firmy masz?
Iwona, Krisha widziałam, to taki s-f w wykonaniu hindi, śmieszny bardzo i nawet mój mąż się wciągnął w oglądanie... hehheeh a asoka, jest o ich bohaterze obejrzałam go do połowy i jeszcze mam drugą część do oglądnięcia, ale jakoś nie miałam czasu
Gratuluję pozbycia się 6 kg
Masz tam ciężko, hałas, rumunki... masakra, ja nie rozumiem tych wszystkich kobiet, przecież faceci są różni, śmierdzący i brzydcy i groźni
Jak z Poznania wracamy, to też przy drodze stoją... okropne.
Marcia, współczuję sytuacji z teściem, może porozmawiaj z teściową i wyjaśnij jej, może Cie zrozumie i nie będzie jej przykro, a co na to Twój mężulo?
Gosia, Ula też płacze, jak Jarek wychodzi... nawet do kuchni, więc to chyba normalne... nasze maluchy tęsknią za tatusiami, których rzadko widują.
A Ulek jak wstała rano o 7:30, tak nie chce jeszcze spać, marudzi ale spać nie chce, zaraz jej temperaturę zmierzę....
Miłego dzionka