Ojojoj...co nasz Karolek znowu??? całuski dla Was i pisz szybko jak u lekarza!!! trzymam kciuki!
KUlka no pięknie...Ty też chora??? ja chyba zapobiegawczo zaraz łyknę jakieś aspirynki...
Doris udanej pogody!!! a Kiniulka z Wami jedzie? super!!! no i wielkie brawa za usypianie!!!
a
Glizduni i
Kamizelce...no i sobie

życzę spokojnej nocki!
Kamizelka spoko...wiesz co...moja robi to samo...mówisz, 2minuty nie usiedzi...Hania nie usiedzi 2sekund!!! chyba że przed tv

ona nawet przy obiedzie siada na krzesełku, wstaje, wchodzi na nie, siada, wstaje i tak non stop...a poza kuchnią?

biega, wyciąga zabawki, tańczy, kładzie się, kula, wstaje, skacze po łóżku, wchodzi na fotel, zeskakuje...leci na schody, grzebie w szufladach, zrzuca buty do pokoju na dole...

i tak cały dzień od 3tygodni...to znaczy, ja to od 3tygodni oglądam non stop...i mam dość...choć śmieszna jest jak cholera...ale ja przed @ i mi się cierpliwość kończy...
i idę szukać jakiejś diety...bo wiecie co? ja ważę już 61kg!!!

chyba zmniejszę se żołądek!!! albo nie wiem...wyrwę język...bo cholera inaczej nie wiem...wiem, że powinnam spasować, a nie umiem...jak teraz sobie popuszczę, to zaraz mi stuknie 65...70...i będę wielorybem...nieszczęśliwym wielorybem...