


Ewcik,Maya tez zjada szynke dzis na sniadanko a chlebek zostawia....dobre i to

ja mam dzis na obiad bogracz od wczoraj wiec mam przedpoludniowy luzik w planie!!!
Doris,a mialam zapytac czy jakas umowe spisujecie ze np. minimum pol roku beda mieszkac albo cos w tym stylu?u nas tak jest jak sie wynajmuje,a niektorzy zycza sobie za kazdym razem przedluzenia takiej umowy o kolejne pol roku-wtedy wynajmujacy moze sie przygotowac na ewentualna zmiane lokatorow....my mamy inna umowe taka ze my przed zmiana mieszkania musimy poinformowac ich min. miesiac wczesniej a wynajmujacy musi nam dac min. 2 miesiace.....bo za te druga umowe to musielibysmy placic cos tam,a po co...nam akurat taka pasuje
