No mi też się wydaje, że witaminy to ważna sprawa, choć niektórzy lekarze twierdzą, że witaminy to chemia i lepiej ich nie łykać. Wiadomo odstawa to kwas foliowy i z tym wszyscy są zgodni. Ja przed ciążą łykałam tylko kwas foliowy i tak do końca 2 miesiąca, a od trzeciego zaczęłam prenatal complex, bo zawiera imbir a ten łagodzi nudności
i nadal go łykam, ale jak tylko skończy mi się opakowanie to przestawiam się na Prenatal DHA wydaje mi się, że te kwasy teraz dzidziusiowi bardziej potrzebne, a do tego wyczytałam, że DHA zmniejsza ryzyko depresji poporodowej więc korzyść nie tylko dla malucha ale i dla mnie.