Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 10:58

właśnie o takiej paranoi opowiadał lekarz!!!!!!!!!! że trzeba wszystko z rozsądkiem!!!!!!!!!i z umiarem. ja czasem delektuję się malutkim kieliszkiem jakiegoś likierku......... bo mam po prostu ogromna ochotę.........

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

24 wrz 2008, 11:02

ja czasem delektuję się malutkim kieliszkiem jakiegoś likierku......... bo mam po prostu ogromna ochotę.........
dokladnie-za to moja kolezanka do teraz sie szczyci ze w ciazy nie dotknela alkoholu a mi sie chce smiac bo nigdy nie dodaje ze papierosa za papierosem palila :ico_nienie:
a mam znajoma ktora tez palila w ciazy-ale wiem bo widzialam na wlasne oczy jak bylysmy na wakacjech jednego papierosa rano jednego wieczorm-nie umiala zrezygnowac ale sie ograniczala jak tylko mogla :ico_sorki:

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 11:04

myślę że papieros jest dużo gorszy niż kieliszek czegoś delikatnego od czasu do czasu

Awatar użytkownika
gosiula207
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 215
Rejestracja: 22 wrz 2008, 19:52

24 wrz 2008, 11:12

no mnie na studiach tak maltretyja, że zero alkoholu bo to bo tam to i mam zamiar sie tego trzymac;)ale znam tez osoby ktory paliły w ciąży i nic dzieciaczkom odpukac nie jest;)

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

24 wrz 2008, 11:15

wiadomo papieros gorszy-iles tysiecy zwiazkow chemicznych :ico_olaboga:
ale znam tez osoby ktory paliły w ciąży i nic dzieciaczkom odpukac nie jest;)
niby tak ale nigdy nie wiesz-ja bym sobie nie wybaczyla do konca zycia jakby cos sie stalo mojemu dziecku-nawet jesli to nie byloby przez papierosy -ale tego nie wiesz nigdy...
dobra spadam do sklepu do potem
milego dnia :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

24 wrz 2008, 11:21

eno :( ja nie chodzilam do szkoly rodzenia, przerobilam internetowa :P ale 11 lekcji w jeden dzien :/ i teraz boje sie, ze ani o oddychaniu ani o pozycjach podczas porodu ani o niczym innym nie wiem nic! :ico_placzek: ale jakos damy rade :) w koncu jest nas dwie i ona biedna przechodzi pewnie gorsze chwile niz ja :( w koncu musi nauczyc sie oddychac, jest sciskana ze wszystkich stron, musi sie przedostawac waskim kanalem :ico_olaboga: , biedactwo :(((

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 11:42

o pozycjach podczas porodu ani o niczym innym nie wiem nic!
to czasem jeden wielki bzdet, myślę że sama będziesz wiedziała w jakiej jest ci najwygodniej przeć!!!!!!!!! mnie położyli i kazali przeć a przypomina to (przepraszam za dosłowność) robienie stolca........ jak to robić na leżąco???? kazałam się posadzić, potem przyszedł lekarz położyli mnie na nowo i wypchnął małą... (położył mi się w odpowiednim momencie na brzuchu)

Gogi
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 40
Rejestracja: 23 wrz 2008, 11:53

24 wrz 2008, 11:48

Chyba najgorzej jest jak na siłę każą robić Ci tak jak Tobie jest źle, ale to juz stereotyp, że kobiety rodzą na leżąco. W moim szpitalu nawet o innym porodzie pewnie nie ma mowy... znam to miasto. Jak Cię położą tak masz urodzić i koniec, nikt się nie przejmuje, ze tak Cię bardziej boli, jest Ci niewygodnie itd... Właśnie tego się boję. Nietolerancji kiedy będę potrzebowała wsparcia. To jest między innymi jeden z powodów dla którego chce mieć to za sobą

Awatar użytkownika
gosiula207
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 215
Rejestracja: 22 wrz 2008, 19:52

24 wrz 2008, 11:51

Chyba najgorzej jest jak na siłę każą robić Ci tak jak Tobie jest źle, ale to juz stereotyp, że kobiety rodzą na leżąco. W moim szpitalu nawet o innym porodzie pewnie nie ma mowy... znam to miasto. Jak Cię położą tak masz urodzić i koniec, nikt się nie przejmuje, ze tak Cię bardziej boli, jest Ci niewygodnie itd... Właśnie tego się boję. Nietolerancji kiedy będę potrzebowała wsparcia. To jest między innymi jeden z powodów dla którego chce mieć to za sobą
dokładnie tak:/)

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

24 wrz 2008, 11:53

a taty nie bedzie???
w pierwszym porodzie bardzo mi pomógł i chce by i tak było teraz

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość