Jasne że wszystkie dzieciaczki są śliczne, ale akurat rzuciło mi się w oczy Wiktoria i to jej spojrzenie, i ten paluszek. Po prostu super
A co do lekarzy pediatrów. Powiem Wam szczerze, że narazie nie trafiłam na dobrego lekarza tej specjalizacji. Nie tylko osobiście, ale moje koleżanki sporo opowiadały.Np. ostatnio mojej koleżanki synek dostał nagle gorączki, nie była wysoka, ale zaniepokojeni rodzice zadzwonili po lekarza. Pani doktor, powiedziała, że mały ma zaczerwienione gardło i dała antybiotyk(!!!???). Ja radziłam koleżankce najpierw próbowac zbijac gorączkę i powiedziałam, że to może byc 3-dniówka.No ale ona zdecydowała się podawac ten antybiotyk. Mały źle go przyjmował, strasznie się krztusił a nawet dusił. Po 3 dniach koleżanka zadzwoniła do mnie z wiadomością, że małemu wyskoczyła straszna wysypka na torsie i że to pewnie reakcja na antybiotyk.No to ja mówię, że to na bank 3-dniówka. A pani doktor przepisała kolejne leki (tym razem na wysypkę i kazała dac smecte bo mały miał biegunke).Wreszcie koleżanka poszła skonsultowac to z innym lekarzem.Oczywiscie stwierdził 3-dniówkę i był zbulwersowany zachowaniem pani doktor!
Inny lekarz innej znajomej przepisał dla maluszka (który miał atopowwe zapalenie skóry) maśc ze sterydami!!!! To po prostu koszmar!Lekarze zbyt szybko przepisują takim malutkim dzieciaczkom antybiotyki!