wklejam fotki ,narazie to jeszcze te ze szpitala,
No przecudny ten Twoj maluszek
czytalam ze moze nawet schodzic do 6 tyg ale najczesciej 2 tyg po porodzie jest juz ok
Tak mi powiedziala polozna,ale dzis obudzilam sie juz ze swoimi stopami i w sumie 9 kilo lzejsza od ostatniego wazenia w ciazy

Gruba jestem jak slon ,ale jednak 9 kilo to spore odciazenie dla organizmu i czuje sie o niebo lepiej
jak ja jej zdjecia brzucha pokazalam-ze jak mam tak wysoko to nic na mnie nie podziala i na 100% jeszcze nie urodze
Wez nie sluchaj glupot Martus,mi brzuch opadl w trakcie porodu ,do konca mialam dosc wysoko,w zyciu bym nie wpadla ze tego dnia urodze
miszka, rzeczywiscie meczysz sie tym karmieniem może lepiej sobie darowc jak masz cierpiec?
Jeszcze nie skapitulowalam,robie co moge,ale postanowilam ze do poniedzialku czas podjac decyzje i jezeli tak bedzie dalej w "kryzysie mleka" ja odstawie,bo co zrobic...
Moze sprobuj odciagnac i daj jej swoje mleko w butelce i zobaczysz
Boje sie ze ja juz calkiem do butli przyzwyczaje,wiesz.Normalnie nie wiem co robic,ale tak jak mowie do poniedzialku poczekam,ona zacznie 3 tydzien,ja bede miala mniej mleka ,bedzie latwiej odstawic.Albo sie unormuje z cycem:ico_sorki: