Mila własnie zaliczyła pobudke z płaczem, pewnie głodna, chlipneła z 3 łyzeczki herbatki i dalej

zobaczymy co bedzie dalej..
cosik wiecej poczytałam...
zdjecia
doris piekne...ale ja swoim skrobnym zdaniem nie dałabym tyle za makijaz

ja tam polegam na sobie, maluje sie sama i zawsze sama...
glizdunia stosunki z rodzenstwem ok, z bratem spoko, z siostra no powiedzmy, kazde moje zdanie w temacie Natiego bylo odbierane jako atak na nia jako matke..
rozmowa na temat zapisania na jakis kurs sztuk walki

no coz ja o tym jeszcze nigdy nie pomyslałam, a na dyskoteki bede chodzic z Mila ja

albo starsi kuzyni, wiec sie az tak nie martwie

ale ost zagadywalam juz A. ze na pewno zapiszemy Mile albo na jakis sport, albo taniec itp zeby juz od najmlodszych lat jakas posje w niej wypracowac, przynajmniej głupot w głowie nie bedzie miec...czas pokaze..