WRZESIEN 2008

[slonko2008]

Pati piękne fotki wygladasz cudnie z wózkiem , a malenstwo przepiekne .
martaa my biedne dalej czekamy do pierwszego jeszcze 3 dni chyba damy rade jak tyle już wytrzymałyśmy oby nie jeszcze dłuzej

[mmarta81]

do pierwszego jeszcze 3 dni chyba damy rade jak tyle już wytrzymałyśmy oby nie jeszcze dłuzej

no chyba tak...jakos sie teraz uspokoilam po tej wizycie i jestem bardziej cierpliwa w tym oczekiwaniu

[miszka]

Ja Wam caly czas dopinguje kochane dziewczynki Nie moge sie juz doczekac Waszych maluszkow Ale bedziemy pisaly na nowym watku

[adia26]

jejku ale ten moj synek maruda dzis ,w nocy nie chcial wogle spac ale mysle ze to przez to ze nowe miejsce i wogle musimy sie siebie nawzajem nauczyc ,t ak sie cieze ze go mam ale wczoraj po powrocie ze szpitala mialam taka doline ze masakra ryczalam jak bobr ze bede nie dobra matka ,ze nic nie wiemi nie umiem, jak jakas nie normalna Piotrek ciagle mnie pocieszal mowil mi ze przeciez jest ze mna i mi pomorze ze to ne tylko moje dziecko ale jego tez wiec nie jestem sama ,dzis jest lepiej nawet sie usmiecham czasem mnie tylko napadaj mnie glupie mysli ale zaraz je sobie wybijam z glowy patrzac na Kacperka ,ciagle nie moge uwierzyc ze jest juz z nami ze jest taki jak jego tato taka mala miniaturka ,wogle tysiac mysli na minute mam
dzis w nocy przylatuje moja mamuska i dzieki za to bo nie wiem co bym bez niej teraz zrobila dwa tygodnie bedzie z nami
Piotrek na punkcie kacpra oszalal

[mmarta81]

Miszkadoping sie przyda bo widzisz Iga ma ciezki zaplon
Adiajaka zla matka bo normalnie Ci nastukam zaraz-normalne ze sie troszke przestraszylas bo to byla Wasza pierwsza noc sam na sam ale zobacz jak pieknie dajesz sobie rade,Piotrek Ci pomoze a mama w nocy juz bedzie nic tylko Ci pozazdroscic
mam nadzieje ze dzisiaj przespie dobrze nocke bo juz od 3 mocy nie spie praktycznie

[dana]

adia26, kochana co ty kobitko?Pamietaj ze zmeczenie moze powodowac takie chwile zalamki, ale nie martw sie jestes wspaniala matka i boisz sie jak kazda z nas czy odnajdziemy sie w nowej sytulacji Ja juz jedna dzidzie odchowalam mam panienke a i tez mam chwile takie jak ja sobie poradze czy bede umiala zajac sie dzidzia i wogole Ale wiem ze kocham swojego dzidziolka i ze wszystko bedzie ok I ty tez tak samo kochasz swojego skarba i robisz wszystko jak nalezy bo matka zawsze wie co i jak i kiedy dzidzi jest zle a kiedy dobrze Wiadomo ze jak bedziesz zmeczona po nieprzespanych nockach to bedziesz miala wszystkiego dosc i bedzie ci sie wydawalo ze nie rozumiesz czemu dzidzia placze ale to normalne dlatego nie mysl ze cos z toba jest nie tak i ze cos robisz zle bo tak nie jest i nie bedzie M ci pomoze i wszystko bedzie ok
mmarta81, i slonko2008, powodzonka dziewczynki

[slonko2008]

no chyba tak...jakos sie teraz uspokoilam po tej wizycie i jestem bardziej cierpliwa w tym oczekiwaniu

no ja Ci powiem że po wizycie w szpitalu też jestem jakaś taka spokojna i wyluzowana ze wszystko będzie ok . Mam nadzieje ze trafie na ta samą ekipe na porodówce co za pierwszym razem . Położne super a pan dr bardzo fajny tak mnie bolało a sie uśmiałam przy nim :)
adia26, początki na pewno sa trudne i dla maluszka dla którego wszystko jest nowe miejsce odgłosy i tylko ty jesteś ta sama ) tak samo pachniesz a twoje serduszko bije tak znajomo . Głowa do góry jesteś super mamą

mmarta81, i slonko2008, powodzonka dziewczynki

dziekuje kochana

[adia26]

mmarta81, dana,
dzieki za dobre slowa dziewczynki naprawde mi pomogly zawsze bylam histeryczka wiec pewnie i to ma w tym swoj udzial ,za dlugo w tym szpitalu bylam wiec sie przyzwyczailam do opieki i dlatego mi tak odbija
dzis zrobilam malemu pierwsa kapiel i od godzinki sobie spi ,odpoczne sobie i poczekam na mame Piotrek juz po nia pojechal na lotnisko
Mam teraz nawal pokarmu wiec cycki mam jak balony i bola musze nosic wkladki laktacyjne bo mi leci mleczko, nawet troche odciagnelam pokarmu i od razu lepiej jutro kupie kapuste i sobie poopkladam
Mielismy dzis wizyte połoznej zbadala malego wyczyscila mu pepuszek,pozostawiala mi jakies ulotki i poszla, nic ciekawego mi nie powiedziala czego juz sama nie wiem ide sie odpoczac bo zaczynam smierc
przypominac

kochane trzymam za was kciuki i rozdwajajcie sie szybciutko,
najlepiej tak z nienacka bez stresow mi sie udalo dwa dni przed terminem az sama bylam w szoku ,wstaje do kibelka na siusiu i mysle matko co tak dlugo przeciez nic nie pilam a tu leci i leci, wiec szok o cholerka wody mi odchodza chwilke jeszcze w kibelku siedzialam i myslalam co teraz matko co ja zrobie jakby nie bylo wiadomo co, ze trzeba do szpitala jechac wiec ide na golasa do piotr z recznikiem miedzy nogami i budze go misiu, on nic misiu dalej nic wiec mowie misiu chba mi wody odchodza a on sie mnie pyta i co teraz normalnie glupi jak ja
szybko wzielam jeszcze prysznic zaczelam sie ubierac i tak ze mnie cieklo ze z tym recznikiem miedzy nogami pojechalam
dobranoc do juterka

[ Dodano: 2008-09-28, 22:53 ]
slonko2008, i tobie tez dzieki fajnie ze was mam takie wsparci mi sie przydaje
buziaki dobranoc

[slonko2008]

adia26, odpoczywaj kochan korzystaj ze mały spi i mozesz też sobie poleżec
, bardzo fajnie że masz pokarm i możesz karmić małego kapusta napewno pomoże na ból. pieknie opisałaś jak sie u ciebie zaczoł poród naprawde ja tez bym sie zastanawiała i co teraz .
ide już spajkać Jarek frytki zrobił a Antek przesyła kopniaki do jutra

[miszka]

a on sie mnie pyta i co teraz

Malo teraz nie padlam ze smiechu.Jak mnie obudzily wody ,pobieglam do toalety i widze wode podbarwiona krwia,wracam z recznikiem miedzy nogami do sypialni,budze Artura i mowie,ze mi chyba odchodza wody-a on taki rozbudzony,wiesz co mowi---I CO TERAZ????Nie normalnie identycznie ci faceci reaguja