. to jak sie nie drze to jeszcze nie znacie siły jej głosu

o nie,nie juz znamy doskonale

pierwsze 2 doby tak nam dala popalic ze az zachrypla biedna

Ale wybaczylismy jej to,bo wiadomo nowe doznania,nie mogla sie ogarnac,poza tym po prostu byla glodna a ja nie wiedzialam,nie mialam pokarmu
Ale on tez sie nie boi a moja mama sie mnie ostatnio pyta a Jarek to Ci tam padnie
E nie padnie,moj jest tak z siebie dumny,ze Jezu,wszystkim opowiada jak przecinal pepowine,jak wygladal porod.A zakochany jest w Natalce tak,ze potrafi sie poplakac nad jej lozeczkiem

Codziennie ja odsypiam noce,a on biega na 3 godzinne spacerki!No masakra!U mnie to jego mama go straszyla,ze nie wie na co sie porywa,ze padnie ,ze lepiej zeby nie ogladal,slowem wkurzala mnie.Mysmy sie tylko umowili,ze nie bedzie zaglada mi miedzy nogi,dla mojego konfortu i jego higieny psychicznej
