Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

03 paź 2008, 13:39

hej!
niestety nadrobię czytanie dopiero wieczorem...
Hanka noc przespała ładnie...
za to od 8rano mamy u nas Zuzię!!! :ico_zly:
lecę więc, bo głupio tak tu siedzieć, jak oni w domu..
no i teściu znów mnie dofinansował...żebym miała na czynsz i się nie stresowała jak nie bęzdie klientek... :-D

do wieczora moje kochan!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

03 paź 2008, 13:42

zborra całkiem do rzeczy ten twój teść :ico_haha_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 paź 2008, 13:52

jeju,Zborra gdzies Ty takich tesciow znalazla?? :ico_szoking: ....malo sie slyszy zeby tescie tak chetnie sponsorowali kogos,i te prezenty i wogole...chyba na reszte w takim razie trzeba powaznie przymknac oko :-) :ico_brawa_01:

hmm a ja tak sie zastanawiam jakich ja bym miala tesciow,...w sumie znam A. rodzicow i na tyle na ile mialam kontaktz nimi to sa fajni,sympatyczni i dobrze zyczacy nam ludzie...nie mam problemow zeby np. posiedziec z nimi sama przy kawce...A. mama swietna babka i taka nienarwana...raczej wszystko ze spokojem robi,i wychodzi z zalozenia ze wszystko bedzie dobrze :-D a tata bardziej energiczny ale zaradny i konkretny...wogole to sa niewiele starsi od moich rodzicow...maja po 47-48 lat ....sami maja jeszcze dosc mlode dzieci bo najmlodszy ma 11 lat....wiec i myslenie az takie przedpotopowe nie jest :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-10-03, 13:55 ]
Kamizela,no to ciesz sie poki Wikus taki lagodny :ico_oczko: bo Ty juz wiesz czym to pachnie to niespanie...
Maya odkad nie pije cyca to ma ten mlekowstret i kaszki tez nie tknie-a tak lubila...ale jest uparta i wymyslata....wrrrr

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

03 paź 2008, 14:18

A ja to mam tylko teściową i to w dodatku biedną :-D Kasy nie daje ale dużo pomogła w życiu.

zborra, w sumie mogłabyś podesłać swojego teścia, może by mu się moja teściowa wdówka spodobała :ico_oczko: to i mnie by się trochę dostało :ico_oczko: Nie bądź taka podziel się trochę :ico_oczko:

my już po drzemce i po obiadku, to znaczy po zupce, bo drugie dziś nie dla Karola (sos grzybowy) on będzie miał makaronik i mięsko gotowane z marcheweczką.
Lecę właśnie makaron gotować :-D

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 paź 2008, 14:22

Sikorko,a ja sie tak tylko zapytam dlaczego Karolek nie je sosu grzybowego?jakis specjalny robisz na ostro czy jak? :ico_noniewiem: w sumie Maya tez prawdziwych grzybow nie jadla jeszcze ale pieczarki je czesto,u na juz w jednych z pierwszych obiadkow sa dodawane...i bardzo popularne :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 paź 2008, 14:28

GLIZDUNIA, grzyby są ciężkostrawne, więc nie są zalecane dla dzieci poniżej 3rż. W pl nie widziałam żadnych dań dla dzieci nawet z pieczarkami.

Agata czeka na wynik z tomografu.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 paź 2008, 14:35

powaznie ze nie ma dan z pieczarkami?w szoku jestem ...wiem ze sa ciezej trawione ale skoro podaja takim maluchom to chyba nie az tak straszne sa te pieczarki,Maya w kazdym badz razie dawno je je i nie zaobserwowalam jakchs niestrawnosci,ani w kupach niz specjalnego wiec jest dobrze chyba :ico_noniewiem: ....matko co kraj to obyczaj :ico_olaboga:

ja czekam na wyik badania Jagodki z niecierpliwoscią!!!

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 paź 2008, 15:04

GLIZDUNIA, serio.

Dziewczyny wychodzą dziś ze szpitala. Niestety nie odwiedzą mnie, bo Jagódka jest zmęczona po znieczuleniu i chcą szybciutko do domu jechać. Wyniki z tomografu są ok. Lekarze nie wiedzą co moze być Jagodzie.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 paź 2008, 15:07

ale sie wscieklam :ico_zly: Maya nietknela zupy,nawet glizda nie raczyla skosztowacbo byla bleeee :ico_zly: ...i tak sie darla ze normalnie ja z kuchni wyprowadzilam i robilam swoje niezwracjac na nia uwagi,jak juz miala dosc placzu to sie usiszyla i z progu mnie obserwowala...w koncu zrobilam jej parowke-nic innego za bardzo nie mam bo dopiero na zakupy jedziemy a obiad popoludniu bedzie....no i wielce sie zajada pyszna parowką :ico_puknij: dorwala sie do niej jakby 3 dni nie jadla a zupa stoi obok i jej nie tknie :ico_zly:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 paź 2008, 15:13

GLIZDUNIA, ja jak Ala nie chce jeść tego co przygotuję to nie daję jej nic innego w zamian. Odstawiam dajmy na to zupkę i za pół godziny czy godzinie próbuję znów. Jak porządnie zgłodnieje to zjada to co ja proponuję.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość