Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

02 paź 2008, 11:46

Oj, trzeba pomyśleć... Nadchodzą długie wieczory a i dni są paskudne i siedząc w domu trzeba czymś twórczym zająć dziecko.

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

02 paź 2008, 15:28

Hej hej ;-)
I ja juz jestem,wszystko porobilam co chcialam.. posprzatalam domek i umylam pieknie nasze autko a teraz zatrudnilam tesciow i pojechali umyc na myjnie nasze autko :-D :ico_brawa_01: i przy okazjii kupia mleczko Marcuskowi bo juz sie mu konczy :ico_oczko: Ale mam teraz tak fajnie i czysciutko w domku i az dumna jestem.. :ico_oczko: :ico_wstydzioch: No i dzieci mi spia,chociaz Nicolka juz zaraz sie obudzi bo spi poza 2 godzinki juz :ico_oczko:
A ta ciastoline to juz widzialam na ebayu i wiem jak sie nazywa po niemiecku plastelina chodzilo mi po prostu jaka to firma.. itd.. ale juz w sobote jedziemy na male zakupki i kupie Nicolce ta ciastoline tylko niewiem jeszcze jaka bo tego strasznie duzo do wyboru jest i Marcuskowi kupimy chodzik.. bo Nicolka swoj tak wyjezdzila ze juz nadaje sie tylko do smieci a Marcusek bedzie mial nowy i ladny chodzik.. a Nicolka ciastoline ;-) Nawet jeszcze niewiem jaka mam jej kupic.. co na poczatek.. musze pomyslec..
Macie racje ze trzeba dzieci jakos zajmowac bo teraz coraz zimniej bedzie ..

Gabi ja wiem o czym mowisz o takich drewnianych puzzalch Nicolka ma takie z misiami i tam jest mama tata i dziecko i trzeba je ubierac.. Nicole tez lubi sie nimi bawic i ladnie je ubierac .. :ico_oczko:

Ok ide wpadne pozniej bo Nicolka sie obudzila.. a dzisiaj moj mezulek znowu bedzie pozniej w domu.. znowu te nadgodziny.. :ico_zly: no ale jakos trzeba to wytrzymac..
A jutro to mamy tutaj w De swieto to jest wyzwolenie Niemiec wiec dzien wolny od pracy.. hurraaa :ico_brawa_01: :ico_haha_02: i pozniej weekend i wolne.. Buziaki pap

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

02 paź 2008, 17:38

Dzien dobry
Wpadlam sie przywitac i przeslac buziaki dla wszystkich dzieci :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

Dziewczyny od tygodnia mam pomoc w postaci D sistry , ktora moglaby byc moja babcia ... ma 67 lat ... ale duchem i cialem jest mlodsza :)
O gotowanei obiadow nei musze sie martwic ... klopot mam w postyaci kourosha ktory raz caluje raz atakuje Kiana ( ciagnie go za nozke na przyklad) ...
poza tym Kian nie unormowal sobei jeszcze karmienia i raz caly dzionek na piersi , a raz nie ...
ja padam ze zmeczenia bo w ogole nie sypiam w ciagu dnia , a w nocy karmie co 1,5-2 ... poza tym samo karmeineie dlugo trwa , bo Kian lubi sobie pzrysypiac, a jak go odkladam do lozeczka to prostestuje i chce jeszzce mleko:)
Nie chce popelnic tego bledu i z tym brzdacem nei sypiam karmiac jednoczesnie ...

to tyle o mnie... przepraszam za bledy ,ale spiesze sie piszac ... kourosh zajal sie zabawa , a kian przysnal ... oj Kristi zazdrosze Tobie ... Twoje dzieci zawsze tak slodko i bezproblemowo zasypialy ...:)

Zdolrzylam przeczytac o nowych zabawkach, ktorymi chcecie zajac smerfy ... super pomysl ... w wolnym czasie rozejrze sie na ebay za czyms podobnym :):):) teraz tylko zakupy on-line wchodza w rachube ... sama nie wiem kiedy znowu powlocze sie po sklepach hihihihi

sciskam mocno i pozdrawiam
musze przyznac,ze juz kilka razy udalo mi sie zajrzec na forum oczytac co nieco,ale posta juz wyslac nei zdolalam ...

aco z Iza i Iwonka sie dzieje?
Iza jzu niedlugo bedzie sciskac w ramionach Julke:0
jak ten czas pedzi ...

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

02 paź 2008, 19:14

Cześć dziewczynki moje kochane.

oj racja zabawa z ciastolinka jest super, Aniu no ja mam dokładnie taki sam zestaw z wesołymi buzkami jak TY, ale tego jest od groma i ciut ciut jeszcze cos Antolkowi dokupię.
Fajne sa też te wszystkie zestawy GLITTERY czyli na przkład kolorowe cekiny i różne ine gadzety do ozdabiania, my przedwczoraj kupiliśmy zestaw motylków i różnych ozdóbek, też było fajnie :-D
Gabi układanki i wszelkie puzzle mój Antoś uwielbia , a rysowanie tak jak mówisz szybko się nudzi...
Aaa. Aniu pytałas czy nie brudzi ta ciastolina, jest tak że ona w dywan nie wchodzi bo wysycha i się kruszy i łatwo jest odkurzyć...tyle że dużo okruchów...no i mój Antek artysta ostatnio zaczął dotykac tym do ścian...na to trzeba uważać :ico_szoking:
Kristi TY to jesteś dzielna kobitka, dwójka dzieci..dom na błysk io jeszcze samochód umyje, jesteś genialna :ico_haha_01:
Diem Kochaniutka trzymaj się jakoś, obys mogła więcej pospać, ucałowania dla chłopaków.
O chodziku nic nie powiem, bo jestem przeciwniczką chodzików :ico_oczko:
ja też , ale juz na tym watku był kiedys poruszany ten temacik :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

02 paź 2008, 20:53

Hej i ja jestem;-)
Ja nie jestem przeciwniczka chodzikow.. Nicolka miala chodzik i nauczyla sie ladnie chodzic,jak miala roczek to zaczela sama ladnie chodzic,a teraz Marcusek za niedlugo tez bedzie mial chodzik i ciekawa jestem jak sobie bedzie radzil i czy wogule bedzie mu sie podobalo..Ja troche nie rozumiem jak mozna byc przeciwnikiem chodzikow.. :ico_noniewiem: ?? Ale nie bedziemy sie znowu na ten temat rozgadywac.. bo czuje i wiem ze to temat bardzoo drazliwy...
Ten temat chodzikow juz byl u nas.. i z tej naszj dyskusjii na ich temat nic nie wyniknelo.. kazdy ma swoje zdanie i robi jak mu sie podoba i jak uwaza za stosowne.. A moj Marcusek sobie spi,a Nicolka mi juz marudzi wiec i musze ja zaraz uspac.. dzisiaj ladnie wykapalam moje dzieci i powinna Nicole ladnie zasnac tak jak Marcusek zasnal.. :ico_oczko:

Gabi ja tez sie ciesze ze beda zakupki juz w sobote dla Nicolki i Marcuska i ciekawe jak Nicolce sie spodoba ta ciastolina,podejrzewam ze na poczatku bedzie ja chciala jesc.. :ico_oczko: A nie wolno przeciez..

Magdalena dziekuje za komplenciki.. czuje sie tez zmeczona,ale tak jakos mi sie zawsze udaje z czasem wszystko porobic i dzisiaj wyjatkowo Nicolka spala 2 godziny wiec skorzystalam na tym... a Marcusek ladnie obserwowal mame co to ona wyprawia.. :-D :ico_haha_02: :ico_oczko:

Milej nocki i dobranoc papa

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

03 paź 2008, 09:36

Dzien dobry ;-)
U nas od rana pogoda deszczowa.. A my po obiadku wybieramy sie do tesciow na kawke.. I tak dzien zaczal sie ladnie,moj mezulek jest w domku i fajnie tak razem sobie zjesc sniadanko ;-)
Marcusek sobie spi,A Nicolka siedzi mi na kolanach i kibicuje a mama chociaz troszke chce napisac.. :ico_oczko:

Gabi na poczatek dziekuje ci za mile slowa i komplemenciki.. to mile slyszec ze tak myslisz o mnie.Jesli chodzi o chodziki.. One byly od dawna i beda.. i jedna mama daje dziecku chodzik a inna czeka az same zacznie chodzic.. i wcale nie znaczy ze ta mama co daje dziecku chodzic jest gorsza albo zla..
Ja na przyklad nie widze nic straszne i niezdrowego w chodzikach.. i mysle tez ze nic sie chodzikami nie przyspiesza tylko pomaga dziecku.. Nicolka miala chodzik i chodzi ladnie normalnie i wcale nie krzywo.. niema krzywych nog..
Takze jak mowie ja tez powiedzialam swoje zdanie,i tez niezamierzam nikogo urazic..
Tez cie lubie i jestes fajna mamcia a to ze mamy inne poglady na poszczegolne tematy to nie znaczy ze mamy sie klocic itd..
Pozdrowionka ;-)

A ja wam powiem jeszcze ze dzisiaj sie wyspalam.. Marcusek dal mi pospac az do 7 30 :ico_brawa_01: :ico_oczko: co normalnie sie budzi o 6 30 a wiec godzinka wiecej to jest juz cos.. Milego dnia wam zycze i buziaki papa

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

03 paź 2008, 10:00

Dzieńdoberek kobitki, zycze miłego dzionka. \

Ja dzisiaj jade do szpitala na wizytę w sprawie mojego woreczka żółciowego, będą mi robic jakieś badania jeszcze...

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

03 paź 2008, 20:19

Witajcie Kobietki
Ależ pustki...
Mój Kluseczek już śpi, Grzesiek wariuje z Kingą w łazience- czyt. kąpie ją, a słychać tylko śmiechy i chichy :ico_haha_01:
Ja dziś wyspana jak nigdy. Pobudka była o 5:30 ( :ico_szoking: ) na mleko. Jeszcze nie było takiego numeru, że i K. i P. wstają tak rano jeść. Ale wypiły maluszki mleko i usnęły. Obudziłyśmy się z Niunią o 9:30 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: . G. zabrał szybciej Patryka z sypialni a my tak gniłyśmy w łóżku... :)
Dzien taki trochę leniwy był.
Madziu, jak po wizycie u lekarza?

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

03 paź 2008, 22:16

Cześć baboski juz jestem. Wróciłam juz jakis czas temu, a po wizycie to juz dawno jestem tylko bylismy jeszcze na zakupach.
Antoni mój już śpi.

Okazało się że będę miała usuniety cały woreczek żółciowy

No więc od poczatku, pojechalismy dzisiaj do tego szpitala byłam pół godzinki wcześniej ale i tak weszłam po półtorej godz.
Nawet juz tam w poczekalni przysnełam na szczescie był ze mna mój małż więc bawił się z Antkiem w sali zabaw.
Lekarz mnie zbadał wypytał czy bóle się powtarzały....w sumie nie powtarzały się aż takie nie do zniesienia, ale od czasu do czasu czułam jakby ból żołądka, no i ratowałam się paracetamolem.
Przechodziło, okazało się że mam kilka kamieni na woreczku, więc należy usunąć cały... :ico_chory:
Bedzie to usuwane metoda latoroskopową (chyba dobrze napisałam...)
Bede miała narkoze ogólną... jak będzie wszystko dobrze to jak rano będę miała operację to wieczorem wyjdę ze szpitala...oczywiście przez miesiąc, zero dzwigania i dietka, ale po tym czasie bede mogła normalnie funkcjonować (podobno żadnych diet do końca zycia)....heheh na szczescie bo bym chyba wolała połozyć się do trumny :ico_haha_01: (-żartuję)
No i tyle, niewiem kiedy będe miała operację, ale podobno w ciągu miesiąca, powiadomią mnie.

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

03 paź 2008, 23:32

Magda, to chyba najlepsze rozwiązanie... Oby teraz tylko szybko ustalili termin, bo będziesz się denerwowała i myslała...
Moja Kinga dopiero teraz zasnęła :ico_szoking: . Pewnie dlatego, że spała w dzień 2,5 godziny. A i Patryk jakos nie mógł długo zasnąć. Niby przysypiał, ale budził się za chwilę z placzem.

A mój mąż-zdolniacha, gotował sobie jajka na kolację. Czuję- śmierdzi, za chwilę- strzela. A to się woda wygotowała i jajka zaczęły pękać i strzelać. :ico_haha_01: Zapomniał, biedaczek :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości