Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

04 paź 2008, 16:29

Ściągam dla maluszka różne utwory... Od bardzo spokojnych, po nieco żywsze... Ta też w tym zbiorze się znalazła :-D

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

04 paź 2008, 16:30

Karolina-no wspolczuje Ci z ta sytuacja z mezem<pocieszacz>,bidulka:),trzymaj sie jakos :ico_oczko:
Ja własnie wstalam bo przespalam 2 godzinki :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

04 paź 2008, 16:34

A trzymam się, bo nie mam innego wyjścia... Nie pierwszy i zapewne nie ostatni taki numer mu firma wywinęła...

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

04 paź 2008, 16:44

Karolina no z tymi firmami tak jest-Moj czasami jak ma wolne tez musi po cos jechac jak zadzwonia,albo jakies szkolenie.Denerwuje mnie to strasznie bo ma dzien wolny a zawsze po cos musi tam pojechac :ico_zly: .Albo ma tam bardzo dobre stosunki z kolegami i kolezankami-az za dobre,wkurza mnie to ze za duzo im mówi(np dzisiaj wział instrukcje obsl do telewizora,bo kolezanka chciala pozyczyc),bo praca pracą a zycie prywatne cos innego.Naprawde czasami to ich i jego walnęłabym w te głupie mózgownice :ico_zly:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 paź 2008, 17:02

Rozumiem Was kobitki. Mój M. pracuje we wspólnej firmie teścia i jego. No i generalnie jest wiecznie w pracy. Teść oszczędza innych pracowników ale M. nie. Inni mogą pracować w sobotę do 13 albo wcale ale M. idzie do roboty bo nie ma komu robić. Wrrrr w normalnej pracy miałby przynajmniej obowiązkowe 26 dni wolnego a tutaj teoretycznie może wziąść zawsze ale w praktyce jak ma ok 10 rocznie to jest wszystko. Na urlop wyjeżdzamy tylko zimą na 7 dni- latem nie ma mowy o wolnym :ico_zly:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

04 paź 2008, 17:29

Karolina to niezazdroszcze, chłop w domu przydaje sie chocby po to zeby kogos ochrzanic bez powodu :-D :-D :-D

tosia to twój tez nie za bardzo ma tego wolnego, jak sobie przypomnę jak mój w ńiemczech pracował do 22 - a ja siedziałam samiutka to :ico_zly: :ico_zly: , teraz ma dobrze, od poniedziałku do piątku do 17-tej,a w sobotę to 13-tej i jedna sobota wolna w miesiącu i powiem Wam że taki ukłąd mi odpowiada zwłaszcza przy małych dzieciach :-)

magda to uparta dzidzia :-D :-D , nie ma co :ico_haha_01:

a ja siedzę oczywiscie objedzona i :ico_wstydzioch: napiłam sie kawy mrożonej :ico_wstydzioch: , codziennie sobie odmawiałam przez to ciśnienie, ale dziś jakoś nie moglam :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

04 paź 2008, 17:32

Caro ale Twoj maz ma super godziny pracy.....:) :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

04 paź 2008, 18:57

No Madzia takie godziny pracy jak piszesz są ok. To w sam raz na tyle czasu żeby po swojej robicie przygotować obiad, a jak to wygląda gdy się ma dzieci to nie wiem jeszcze za bardzo, ale myślę że wtedy też są ok.

[ Dodano: 2008-10-04, 19:00 ]
A my teraz czekamy na gości - miła wpaść tylko M. kuzynka z mężem, ale będą też może nasi znajomi z Gdańska i może jeszcze 4 osoby z dwójka malutkich dzieci :) Więc zapowaida sie inetresujący wieczorek. I takiego żeczę też Wam

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

04 paź 2008, 19:37

tosia no to się szykuje imprezka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , miłej zabawy :-)

[ Dodano: 2008-10-04, 19:42 ]
Caro ale Twoj maz ma super godziny pracy.....:)
tez mi się podobają no i najważniejsze Oskarek zadowolony, tata ma czas na zabawe z nim, kąpie go, a zasypia po 21-ej wiec trochę ma tate po pracy no i ja pomoc :-) , co jeszcze bardziej się przyda gdy pojawi się drugi synek :-)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

04 paź 2008, 19:51

Echchchch... Jestem ciekawa, jak długo jeszcze w naszym systemie wytrzymam... Niekiedy mam tak dość, że siadam i ryczę...
Tosia, miłego imprezowania :ico_brawa_01: :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość