nie wiem czy pytanie nadal aktualne.... opryszczka wargowa to moja zmora od dziecinstwa, potrafilam miec co 2 tygodnie nowe wypryski, glownie na ustach lub nad nimi, wygladalam jak kaczor
wstydzilam sie z domu wychodzic. zovirax pomagal ale tylko wtedy jak smartowalam codziennie, czy byla opryszczka czy nie i to byl drogi interes bo ta tubka malusia.....
Odkrylam po wielu wielu latach moj zloty srodek na opryszczke. Juz w ogole mi nie wyskakuje!!! NAwet mi trudno w to uwierzyc. otoz lykam codzinnie, bez przerwy kwasy Omega3 (takie kapsulki, zawieraja olej rybi i podnosza naturalnie odpornosc). Ja lykam 2000 mg codziennie wieczorem i juz opryszczki niemialam z rok czasu
co najwazniejsze to nie ma przeciwwskazan do dlugiego stosowania.
nie wiem czy mozna stosowac karmiac czy bedac w ciazy....
Moja bratowa w ciazy uzywala takiego preparatu w kulce , bez recepty w aptece. Bylo dla niej dosc skuteczne i bezpieczne dla dzidziusia.