Dzień dobry, dziewczęta
A u mnie za oknem jakoś mglisto... Mżawka się z góry sypie, czy coś... W południe już pewnie słonko będzie, ale póki co, zachęcająco to nie wygląda...
Tosia, weź zwyczajnie olej komisyjnie jego humory... Szkoda dnia na stres... Dźgnął Ciebie szpikulcem, wiem, to ma prawo zaboleć... Ale Nie chowaj wiecznej urazy w sobie... On jutro nie będzie pamiętał o co chodzi... Facet, chyba każdy jeden, to duże dziecko w domu...
Justynka, na którą do lekarza...?
Jestem ciekawa, co się okaże, bo mnie się wydaje, że to kolejny chłopczyk
Czy to już ostatni rok szkoły...? Nawet jeśli nie, mam nadzieję, że starczy Tobie sił, żeby do jej końca dotrwać... Jak teraz byś przerwała, powrót okazałby się trudny... Bo: a to szkoda czasu, a to brak czasu, chęci, sił, samozaparcia... Rodzina, dziecko, może praca... Samo życie... Skończ ją w swoim czasie, zobaczysz, jaka będziesz z siebie dumna
Osita, to miłe, że tak jeszcze ludzie reagują
Poruszający się brzuszek to niecodzienny widok
Aniu, brawa
za kolejne zaprawy
Ja ostatnio mus jabłkowy robiłam, bo bez tego u nas zimą nie funkcjonujemy jak ludzie
Zaglądasz do schowka, a tam słoiczka nie ma...? Zachowujemy się wtedy jak dzicz
na obiadek jeszcze pomysłu nie mam... Pewnie wpadnie podczas zakupów
Miłego dnia, kochane