pewnie też zmieniłabym podejście do tego tematu mając dwoje pieluchowców w domu.koszty Pampersów trochę mnie przerosły jak się Kinga urodziła.
też tak myślę. Bo przecież na dobre i na złe w zdrowiu i w chorobie.ja chyba bym się źle z tym czuła
no ale nic nie było,że też w chorobie teściowej - ciutka czarnego humoru nie zaszkodziBo przecież na dobre i na złe w zdrowiu i w chorobie.
a tak poważnie, to dziś się powinno okazać kiedy będzie ta operacja i wtedy zobaczymy-dam znać czy przyjeżdżam, mamie też jeszcze nic nie mówiłam o ewentualnej zmianie planów
Joanna24 i malgoska, ale Wam fajnie że możecie sobie nawzajem pomagać i się tak często spotykać. Wasze szkraby to będą świetni przyjaciele z dzieciństwa.
Z mamą jeszcze nic nie wiadomo, w szpitalu porobili jej jakieś badania i teraz trzeba czekać na decyzję co z tą operacją. Bez sensu-najpierw mówili, że na gwałt trzeba ją robić, a teraz każą czekać nie wiadomo ile. Już 5 godzin Adam w tym szpitalu z mamą siedzi i czekają. I nikt im nic nie mówi.
Z mamą jeszcze nic nie wiadomo, w szpitalu porobili jej jakieś badania i teraz trzeba czekać na decyzję co z tą operacją. Bez sensu-najpierw mówili, że na gwałt trzeba ją robić, a teraz każą czekać nie wiadomo ile. Już 5 godzin Adam w tym szpitalu z mamą siedzi i czekają. I nikt im nic nie mówi.
AgaSza, trzymam kciuki za teściową, oby było wszystko dobrze!
urok naszych szpitali, niestetyZ mamą jeszcze nic nie wiadomo, w szpitalu porobili jej jakieś badania i teraz trzeba czekać na decyzję co z tą operacją. Bez sensu-najpierw mówili, że na gwałt trzeba ją robić, a teraz każą czekać nie wiadomo ile. Już 5 godzin Adam w tym szpitalu z mamą siedzi i czekają. I nikt im nic nie mówi.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości