STYCZEŃ 2009!!!!!

[ananke]

gaga22, śliczna
ja jak mama będzie leciała do nas pod koniec stycznia to zamówię posciel do łóżeczka, bo teraz to mam gotową kołyskę do spania a oba komplety wzięlaś z wypełnieniem, czy drugi tylko poszewki?

[donatka26]

gaga, ładna pościel i cena też przyzwoita

[milutka204]

dziewuchy wy tu gadu gadu a ja mam jakis kijowy dzis nastroj a jak u was z nastrojem?

[donatka26]

a jak u was z nastrojem?

u nie średno, pewnie dlatego , że muszę leżeć, no ale trzeba, ważne żeby wszystko bylo dobrze
i zeby nie myślec o głupotach i klikam z Wami i buszuję w necie

[ananke]

a jak u was z nastrojem?

u mnie średnio zresztą jak u baby w ciąży albo zły albo gorszy

[milutka204]

donatka26, poleniuchujesz tyroszke:) a mi sie nawet lezec nie chce.....

zostaly najgorsze wsumie 3 miesiace.... jak ten czas leci szybko a zarazem powoli ehh

[ananke]

zostaly najgorsze wsumie 3 miesiace....

no dokładnie, juz tylko 3 miesiące, a nawet już mniej popatrzcie na nasze suwaczki mi aż ciary idą z radości, że już mniej jak 3 miesiące

[milutka204]

ananke, mnie to samo:D nie moge sie doczekac a zarazem mam takiego stracha ze to bajka.... chcialabym zeby to bylo w grudniu wiem ze rok do tylu ale co tam... nie chce mi sie czekac do stycznia:D

mysle ze jak mala bedzie dobrze sie rozwijac to jak wyjdzie w 38 tyg to nic sie nie stanie??

mnie tylko zastanawia czymoje dziecko bedzie spokojen bo w brzuchu jest bardzo grzeczna;| kopniaki mnie nie bola czuje takie delikatne musniecia tylko:)

[Janiolek]

ja z koszul korzystam okazyjnie w sumie, ale wole miec. Chyba znowu bede chora bo cos mi tak słabo...

[secret25]

milutka204, 38 tydz to już donoszona dzidzia jest:)Ja właśnie według OM urodziłam Bartusia w 38 tygodniu i byłam bardzo zadowolona z tego powodu bo ostatnich kilka tygodni ciąży do przyjemności nie należy

mi aż ciary idą z radości, że już mniej jak 3 miesiące

No dokładnie ,choć stracha też trochę mam,jak sobie z dwójeczką dzieciaków poradzę ,ale radość zdecydowanie u mnie przeważa

a jak u was z nastrojem?

U mnie nieźle w sumie,pewnie dlatego,że Bartuś tylko raz się na "piciu" obudził w nocy i się wyspałam