Octavi,porzadki to taka sobie srednia rozrywka ale od czasu do czasu warto przezedzic w szafach...i tak jak mowisz...najlepij oddac...komus sie moze przydac....u nas oddaje sie do sklepow z uzywanymi rzeczami a oni sobie sprzedaja....
sama oddaje w ten sposob rzeczy bo nawet jakbym chciala wyrzucic to nasz smietniczek ledwo miesci nasze odpady a wywoz co 2 tyg
Kulka,no wiem wlasnie jak to z ta mlodzieza,juz kiedys nawet poruszalamten temat tutaj...a to juz nie mowie o mlodziezy tylko dzieciakach takich z podstawowki
my tez sie wzielismy za sprzatanko...Arek rozklada na czesci biurko i krzeslo od kompa skoro laptop w salonie to trzeba miejsce zrobic w malym pokoju...
wczesniej Maya z A. byli na placu zabaw i A. mowil ze Maya opanowala plac zabaw-wszystko jej...mowil ze jakis 4 latek sie jej bal normalnie bo gdzie on chcial sie bawic tam Maya byla pierwsza i juz zajmowala
...w koncu sie jakos dogadali...i chlopiec sobie poszedl
....teraz Maya je nalesnika...pustego...no ale je pierwszy raz bo nigdy jej niesmakowal
[ Dodano: 2008-10-10, 19:27 ]
Doris,hehehe..pewnie lepiej widziec dzieci na kompie niz wcale!!!
Lady,no my nie obchodzimy ale w UK ogolnie obchodza i w sklepch juz ozdoby sa wszedzie...i dzieci pukaja do drzwi zawsze wiec i my musimy sobie zrobic zapasy slodyczy
a w tym roku skoro kupilismy Mayci kostium to jakies male party jej zrobimy...tylko jakies dziecko trzeba by do zabawy skombinowac,moze tej babki z placu zabaw
a powiedz mi jak tam Twoje prawko,kiedy jazdy i egzamin??