hejka z rana...ja juz przed 7.00 obudzilam sie z potwornym bolem brzucha wiec dzis juz w pelni @...zjadlam tablety i zaraz do pracy musze wycodzic...z takim bolem odkurzanie nie znalezy do przyjemnych
pogoda sliczna dzis znowu,nie mamy jeszcze planow na dzien..w nocy kolezanka przylatuje wiec od jutra rozrywkujemy sie
co do solidnosci naszych facetow to hmmm u mnie nie ma na co narzekac w tej kwestii...to A. jest od zalatwiania...on lubi miec pozalatwiane wszystko....to ja bym predzej zapomniala bo wiem ze on nad wszystkim czuwa....i ja nie mysle nawet o zalatwianiach czegokolwiek
w PL zawsze bylam z tych obrotniejszych a tutaj nie musze wiec luzzzz
Doris,no to niezle...zostalas na lodzie i teraz do tescia nie idziesz?i tel wylaczony...no to wylacz jak Jagodka podpowida....chyba tak bym zrobila...albo on juz zasiegu nie ma w tej pracy
Jagodka grTULKI NA "MAMA"a Octav,masz przesyt mamowania?
u mnie jest fajnie bo tak po rowno...ostatnio Mayci sie pomylilo i zaczela na A. mama wolac i jak widziala ze ten nie reaguje to zaraz tata wrocilo w obroty
i jak chce cos wymusic to wie jak do kogo zagadac....