No i ja doczytałam a łatwo nie było bo ja stronę przeczytałam a Wy już kolejną naskrobałyście :)
Zborra kochan do Ciebie to chciałam napisać że musisz naprawdę trochę wyluzować co do Hanku to zrób tak jak czujesz. Chyba to że mama ciągle mówi Ci co robisz źle i co powinnaś zrobić powoduje jeszcze większy mętlik.
Co do Waszego związku to ja Was poznałam i naprawdę jesteście super parką. Posłuchaj u mnie jest odwrotnie to M. ma większy potencjał i on uwielbia się kochać, mógłby to robić co dzień a ja jestem taka że nie bo to bo tamto i tak nam wychodzi jakoś raz na tydzień przy dobrych wiatrach. Ostatnio było tak że strasznie się kłóciliśmy, nie mogliśmy ze sobą rozmaiwać a ja jak się pokłócę i jestem zła to się nie odzywam więc mieliśmy tydzień nie odzwyania się. Aż nagle coś pękło, nie było nawet rozmowy ani przeprosin czy coś w tym stylu. Było tylko przytulenie i to bardzo intymne. Po tym bardzo się przlamam i od tego czasu jest naprawdę bardzo dobrze. Dziewczyny dobrze pisały że faceci są prości. Im musisz mówić co i jak. nie złość się żę M. nie ma ochoty na to czy na tamto. Wiem z własnego doświadczenia że jeżeli nie ma bliskości przez dłuższy zcas to potem nie odczuwa się już jej braku. więc może z J. też już tak jest. Spróbuj powalczyć przez jakiś czas o to żebyście razem zasypiali czy kochali się co dziennie lub rzadziej. Ale musi to być krótki odstęp. Zobaczysz że jak się pomęczysz i przezwyciężysz siebie to po jakimś czasie jemu też będzie zależało. A bliskość między dwojgiem ludzi bardzo dużo zmiena.
Doris kochana Twój mąż to palant, nie obraź się. Ja to bym go porządnie przetrzymała. Jak by w końcu włączył komórkę to bym mu powiedziała co onim myślę a potem się rozłączyła i nie odbierała telefonu anie nie dzwoniła do niego przez przynajmniej 1 dzień. Faceci czaeem naprawdę nie myślą A Ty się kochana nie zamiartwiaj, jestem z Tobą.
Glizdunia jeszcze ja tu jestem :D Kochana czemu tak myślisz o śmierci. Jesteś młoda i uwierz że nic Ci nie jest. Jeśli naprawdę potrzebujesz potwierdzenia to na Twoim miejscu pojechałabym jednak do PL i zrobiła wszystkie badania aby się upewnić czy wszystko w porządku