czesc
a jestem ale czytalam w nocy po łebkach i zasnelam z wyczerpania hehe
ale trudno sie dziwic skoro o 9 rano wyszlam z domu a wrocilam tuz przed 21 hehhe zakupki do nocy
a rano szkola. lelek w zlobku byl z aurelia. ale nawet z ciocia ryczal wiec zapakowala go w wozek i spokoj. spal smacznie na miescie hehhe a ja moglam siedziec w szkole.. hihi choc tez malo skupiona siedzialam. bo lekko na kacu
wczoraj po powrocie mielismy jeszcze pojechac na lyzwy. ale juz nie dalismy rady hehe
wiec piwkowanie i drinkowanie, no ale tak dla smaczku wiec dzis ok sie czuje
zwlaszcza ze lelek pospal do 9/30 z przrzerwa tylko na wypicie mleko. sukces hehe
a we wtorek wrocilismy z zakupow i szybko obiadek. adas lelka wykapal i ekipa pojechalismy na kregle, myslalam ze lelek tam zasnie juz na noc. ale ozywil sie i graal razem z nami do konca. takze dopiero o 23 padl hehe
nasz maly imprezowicz
weekend mielismy super
w sobote imprezka u nas
a w niedziele pojechalismy do blackpool. takie Mini las vegas
najwiecej czasu spedzilismy w wodnym parku
swietne zjezdzalnie i adrenalinka
ale za malo jak dla nas ehhe
za to lelek byl taki szczesliwy
jego zywiol chyba hehe
dziewczyny na szybko fotki
niedziela w Blackpool
park wodny
z sister idziemy na super zjezdzalnie
na plazy
i nocne rozrywki hihi
kilolek i kocura ale wasze maluszki rosna pieknie!!!!