oj dziewczynki kochane! Każda z Was sie doczeka w końcu swojej pociechy na świecie! Ja wiem, że mi teraz łatwo gadać, ale wasze obecne dolegliwosci to nic w porównaniu z bólem porodowym i dochodzeniem do siebie po porodzie

ja się z siebie śmiałam, ż emarudziłam na biodro przed porodem... bo potem to juz naprawde miałam na co narzekac jak przez tydzień na tyłku nie mogłam usiąśc, ale sie juz nie odzywałam, bo mi normalnie głupio było

zresztą nie ukrywam, że z maluszkiem na ręku łatwiej znosic ból
Już niedługo wszystkie będziecie tuliły swoje maleństwa ! zyczę Wam, żebyście wszystkie spędziły najbliższe święta w nowych-powiększonych rodzinkach
Po porodzie już będzie łatwiej o tyle, że będziecie mogły sobie pomysleć, że za kilka dni będzie po wszystkim, po bólu i po innych dolegliwościach związanych z porodem

a po kilku dniach zostanie Wam tylko ogromna radość z maluszka i duma, że to wszystko tak dzielnie przetrwałyście!
Główki do góry!!
aaaa PS. jedzcie ile wlezie tego co lubicie, ja od 3 tygodni jadę na gotowanej marchewece i piersi z kurczaka

tęsknię za coca colą i czekoladą najbardziej

nie sądziłam,ze będzie mi tego bardziej brakowąło niz fajki przez 9 msc ciazy
