Aniu, u szwagierki (siostra mojego mężulka), sprawa nie wygląda różowo, bo ona po prostu swoją schizą krzywdę małemu robi... 37miostopniowy stan podgorączkowy Ibuprofenem trzy razy dziennie potrafi mu zbijać... Po łbie głupim ode mnie dostała... Powiedziałam jej, że w końcu mu tak temperaturę obniży, że na pogotowiu wyląduje... Cholera, wykrakałam... Dostała w paszczę, bo już nie miałam innych argumentów... Dzieciak jej się prawie przez ręce leje z osłabienia, a ta stoi nad nim z kolejną dawką leku... Trzęsie się nad nim jak osika... Co rusz u pediatry z nim jest... Ten dzieciak ma 2,5 roku, a antybiotyków w sobie tyle, że pięcioro innych dzieci by tym obdarował...
[ Dodano: 2008-10-15, 22:30 ]
Madzia, będziemy wiedzieć w poniedziałek, bo mam wizytę...
[ Dodano: 2008-10-15, 22:33 ]
A teraz uciekam, bo mały znowu na siedząco lekcje tańca daje...
Dobrej nocy wszystkim
Do rana, kulotka moje kochane