hey!
U nas ok nocka
Krzysiu ciągle ma biegunke, wczoraj przed zasnięciem tak go męczyło, jeździło mu po brzuszku i dwa razy szczelił kupsztala, wkurza ł sie biedny ze co chwilke go przebieram, ale potem zasnął i dośc nawet nocka mineła.
Oprócz biegunki przez zęby teraz jeszcze katarzysko ma bidulek i kaszle troche - kiedy sie te choróbska skończą
Wy to macie z tym polowaniem na siku - ja to zawsze wiem kiedy sie zsika , ale to już za późno zawsze a z kupką to nie da rady narazie póki te biegunki, jak był zdrowy to siku nam sie udało dwa razy - tak szczerzył zęby wtedy he he
ja "zdycham" że tak powiem, dostałam @ i tak mnie brzuch boli ze jade na przeciwbólach bo az mnie dreszcze przechodzą z bólu. a mama zawsze mi mówiła przy bolesnych @ ze przejdzie po pierwszym dziecku,a tu chyba gorzej jest bardziej obfite i bolesne, ale przynajmniej krótsze.
wogóle to zła jestem ze przylazło bo tak chciałam żeby nie było i zeby jakas mała fasolka zaczeła sobie rosnąć. mąż w koncu był przez tydzien i to akurat w tym okresie płodnym najbardziej i myślałam ze może sie uda ale chyba nie tym razem.
Z mężem dopiero sie zobacze w styczniu
. oj jak ciężko.
Nie mam juz cierpliwości czekac na odp z biura. złozyłam dokumenty i cv i powiedzieli ze koło 20 października beda rozmowy kwalifikacyjne, chce to juz mieć za soba i wiedziec czy dostane ta prace czy nie. praca bedzie w oswiecimiu na nowo optwartym oddziale - kardiologii inwazyjnej - troche ciężko ale grunt ze jakies szanse są.. teraz bedą rozmowy a jak mi sie uda to prace zaczne jak wyremontują i otworza oddział to bedzie w lutym.
Jola - jakos bedzie. dasz rade - dużo matek musi wrócić do pracy i rozstac sie z dziecmi na czesc dnia, ale nie martw sie Ty sie nauczysz i dzieci beda bardziej zaradne. moja mama w przedszkolu pracuje i moge Ci to potwierdzic ze dzieci które chodza do przedszkola i nawet żłobka sa duzo mądrzejsze, szybciej sie ucza, a przede wszystkim szybciej sie ucza współdziałania z innym ludzmi, łatwiej nawiazuja kontakty. jak mama co jakis czas dostaje grupe zerówkowa dzieci które nigdy nie chodziły do przedszkola to masakara różnica. pokazywała mi chocby rysunki. to te zerówkowiczów były sporo gorsze od dzieci z grupy sredniaczków - serio.
A Ty tez dasz rade. zobaczysz jak znajdziesz prace i wszystko Ci sie poukłada że bedziecie szcześliwa rodzinką nawet bez Twojego M! głowa do góry! przede weszystkim dobre nastawienie i zobaczysz że wszystko sie uda.
wogóle przepraszam Was bardzo za ostatnie moje zaniedbania ale weny nie mam za bardzo, non stop czepiam się o coś Marcina, sama nie wiem czemu
nie przejmuj sie każda z nas ma okresy mniejszej aktywności na forum , bo potrzeba wiekszej aktywności w domu. he he ja to chyba najbrdziej rozumiem, bo mnie ostatnio tu mało jest, ale widzisz jak juz walnę posta to konkretnego he he.
a czepiaj sie męza a co, czasem trzeba, nie może byc cały czas idealnie bo by nudno było. a swoja droga tez ym sie chciała troche poczepiać do mojego chłopa heh, od stycznia zacznę!
majeczka juz lepiej tylko ze w nocy mi sie strasznie odpazyla ma az takie ranki ciagle placze bo ja to piecze no i dzisiaj znowu bardzo duzo kup robi na wycieczce ja przebieralam chyba z 7 razy
na taka odparzona pupe najlepszy na swiecie jest tormentiol zmieszany z alantanem plus (masc nie krem)
po prostu zmieszaj w jakims kubeczku zakręcanym tubke jednego i drugigi i tym smaruj przez cały czas jak ma biegunkę a na noc dobrze jest grugo nałożyć.
tez miał Krzys odparzona przy pierwsze ostrej biegunce a teraz mimo tego ze biegunka jest dalej to narazie pupa czysta.
zreszta my takąmieszanką zawsze w szpitalu dzieciakom smarowałyśmy pupy to naprawde najlepsze i tansze od wymyślnych kremów na odpażenia.
Ojojoj.. to samo co u nas. Dzisiaj też bardzo często przewijałam Norberta, ale już tak nie płakał. 2razy zrobił kupkę, ale od razu go przewijałam i sudocremem smarowałam.
Klaudia Ty tez poczyatj wyżej. ta mieszanka jest lepsza od sudokremu - mówie Wam to - ja pielęgniarka he he
Pinko jak juz wstanisz po weselichu to daj nam znać jak sie bawiliście i oczywiscie jakas foteczka musi być!
Krzysiu drzemie to przy niedzieli może poleniuchuje i obejrze jakis film na kompie - trzeba wykorzystac troche spokoju w domu, a zwłaszcza ze dzis z tesciowa nie gotujemy - babcia do nas przyjedzie i obiecała ugotować pyszny obiadek - kazała tylko miesko zaczać rozmrażac - he he powinna zrobic cos dobrego, a zresztą mi zawsze smakuje jak gotuje ktos inny. jak sie samemy nawącha tego wszystkiego i sie narobi przy jedzeniu, i próbuje co chwile czy juz dobre to później sie juz tak nie chce jesc, a tak zjemy ze smakiem obiadek.
dobra lece bo sie rozpisałam jak nie wiem co
kto to bedzie czytał?
pa pa zaglądne potem
[ Dodano: 2008-10-19, 11:05 ]
Witaj Madzia. miło że zaglądnełaś.
ho ho jak mój post wygląda, aż straszy!!!